Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Proroctwa Jasnowidza Fuksa

Redakcja bloga wita na pokładzie nowego korespondenta z zakładu poniżej zamieszczamy tekst nadesłany do redakcj i prosimy o dalszą współpracę.

Redakcja bloga wita na pokładzie nowego korespondenta z zakładu poniżej zamieszczamy tekst nadesłany do redakcj i prosimy o dalszą współpracę.

Pozwolę sobie przepowiedzieć, co czeka nas w najbliższym czasie w związku z zaistniałą sytuacją w FAP.

To, co już się wydarzyło przewidziałem w 100% już miesiąc temu i w związku z tym uwierzyłem, że mam zdolności jasnowidzenia.

Wielu cieszyło się z tego, że po raz pierwszy wszystkie związki w naszym zakładzie mają wspólne stanowisko i otwarcie i odważnie to manifestują. Szczególnie cieszyła postawa liderów Sierpnia 80, którzy nawet przed kamerami buńczucznie zachęcali do bojkotu pracy w niedzielę.

Już wtedy tłumaczyłem moim kolegom, że jest to dokładnie wyreżyserowana gra, która skończy się w ciągu miesiąca. Nasza dyrekcja widząc pierwsze symptomy niezadowolenia przekazała raport do Turynu, że załoga oczekuje podwyżek w odpowiedzi przyszło zapytanie, jakie są te symptomy?

Czy grozi nam strajk?

Czy nagle wzrosło uzwiązkowienie?

Czy ludzie odmawiają pracy w nadgodzinach?

Niestety na żadne z tych pytań nie mogli dać nasi, bossowie twierdzącej odpowiedzi. Wiedzieli jednak, że lepiej by było, aby Turyn zwolnił jakieś pieniądze, gdyż i oni mieli by święty spokój.

W tajnym spotkaniu ze swoimi zaufanymi liderami związkowymi zadecydowali, że dają im wolną rękę i najlepiej by było gdyby spróbować zbojkotować pracę w niedzielę, gdyż można nad tym dosyć bezpiecznie panować a nawet jak po pierwszym bojkocie Turyn nie zareaguje, to można to powtórzyć w następną niedzielę.

Tak, więc zaproponowano załodze bojkot niedziel.

Solidarności pomysł się podobał i Wanda poszła dalej i zaproponowała liderom tych związków wyjście ze swoich nor do załogi. Propozycja ta nie od razu podobała się tym liderom, ale po namyśle uznali, że bojkot i tak na pewno nie wyjdzie, jak kiedyś w Wielki Piątek, więc można będzie całą winę zrzucić na załogę.

Ramię w ramię wszyscy, więc ochoczo ruszyli do załogi. Po spotkaniach z pracownikami przyszedł czas próby i w niedzielę przed bramą jak oprócz działaczy Solidarności zjawili się również z Sierpnia 80.

Mordasiewicz nawet przed kamerą chciał pokazać się jak walczy z niesprawiedliwością i poniżaniem pracowników Fiat Auto Poland. I tutaj trochę przegiął, za co wkrótce otrzymał on i pozostali jego poplecznicy ostrą reprymendę od naszego Pasterza.

"Już nie jesteście moimi przyjaciółmi, przeszliście na drugą stronę, ona (Wanda) sprowadziła was do parteru..."

Grzmiał siny ze złości, a pan Franciszek G. niczym kameleon zmieniał na swojej przestraszonej twarzy kolory i posłusznie jak przystało na wasala na baczność wysłuchał do końca wszystkich epitetów swojego pana i władcy.


Po informacji, że dyrekcja chce rozmawiać o sprawach finansowych, szybciutko, aby znowu uniknąć gromów wasale pobiegli do załogi z informacją, że bojkot kolejnej niedzieli odwołany.

Pan Franciszek nawet pofatygował się do radia i ogłosił tą wiadomość wszem i wobec. Na spotkaniu z dyrekcją padła propozycja nagrody jednorazowej (bez podania wysokości) w zamian za zgodę na zwiększony limit nadgodzin).

Wasale od razu omal nie padli na kolana i już by to zrobili, ale padła wysokość kwot i zaskoczył ich niesamowity śmiech Wandy, którą bardzo rozbawiła ta propozycja. Po chwili jednak zniesmaczeni zachowaniem Wandy wasale zaczęli wychwalać Piętkę i prawie całować go po piętach za wspaniały pomysł, o kt& oacute;rym już biegną powiadomić załogę.

Niestety załoga nie podzieliła zasolenia tychże wasali, więc wspaniałomyślny dyrektor Piętka następnego dnia postanowił wytrząść z rękawa jeszcze dodatkową jałmużnę.

Mistrzu jesteś boski

- same za siebie mówiły miny wasali po usłyszeniu nowych obietnic.

Tym bardziej ochoczo zaczęli zniechęcać ludzi do zaniechania bojkotu niedzieli. Bojąc się jednak nieprzewidzianej reakcji ludzi już w minioną niedzielę woleli nie pokazywać się przed bramą zakładu.

Nie bała się natomiast Wanda i jasno przedstawiała stanowisko, jakie ma Solidarność.


A teraz, co nas czeka wkrótce. Na kolejnym spotkaniu Piętka jeszcze raz potrząśnie rękawem i rzuci dodatkowe pieniądze, ale nie w formie podwyżki. Wasale będą bili pokłony i wychwalać swojego mistrza, a na Wandę i Solidarność zaczną rzucać klątwy, gromy i zaczną straszyć różnymi plagami, przy których Egipskie były tylko śmiesznymi żartami.

Znowu wreszcie ukażą się biuletyny, gdyż od dawna się już nie ukazywał Mikroinformator, a to, dlatego, że 75% jego objętości to szkalowanie Solidarności, a do tej pory jakoś nie było, o czym pisać.


Ogary pójdą w las, a nasz wielki łowczy będzie grzmiał w róg i zachęcał do polowania.

Wasale zgodnie podpiszą nowe porozumienie, Solidarność słuchając głosu załogi nie podpisze, ale to i tak nic nie zmieni.

Wasale zostaną wynagrodzeni za swoją poddańczość aczkolwiek nie tak jak tego oczekiwali, ale będą wyrozumiali dla swojego pana, gdyż trochę się zagalopowali, ale już to naprawili.

Niedziele będą wolne, gdyż dyrekcja nie będzie ryzykować dalszego łamania prawa i niepotrzebnego rozgłosu.

Oświadczy, że już plan został zrealizowany i nie potrzebna jest już praca w niedziele.

Część ludzi będzie oburzonych, część zadowolonych, pozostali machną na to ręką i karawana będzie jechać dalej.


Chciałbym, aby te proroctwa się nie sprawdziły.

I nie muszą się spełnić, ale to już zależy od ludzi czy w nie uwierzą i zaakceptują, czy zechcą je zmienić. Iskry już poleciały, ale czy podłoże jest już dostatecznie palne?

Czy jednak znowu okaże się, że to nie dym, a smród zgnilizny, jaka od lat w naszym zakładzie się rozprzestrzenia i nie bardzo chce się, komu to wyrzucić i przewietrzyć tą atmosferę.

Musi najpierw się chcieć, a chcieć to móc. Czemu się nie chce???

Fuks

Źródło: mail pracowniczy przysłany do redakcji bloga, autor: Fuks.

Zamieścił Wajcha.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.