Błazenada kontrolerów PIP w Tyskim Fiacie

Pracownicy byli szczęśliwi z powodu kontroli, jaką prowadzi w naszej firmie PIP, ale szczęście i radość prysła jak bańka mydlana dzisiaj, gdy po szumnych zapowiedziach ankietowego badania, jakie miała prowadzić PIP okazało się, że oczywiście ankieta została dzisiaj przeprowadzona. Ktoś by pomyślał, czego My pracownicy jeszcze chcemy? A no chcemy by nas nie robiono w, bambuko ponieważ tą ankietę pracownicy PIP rozdali KZT idącym do pracy na II zmianę, Technikom zespołów technologicznych oraz podesłanym zaufanym pracownikom kadry wyznaczonym przez kierowników, a nam pracownikom fizycznym pracującym na liniach montażowych tych ankiet najnormalniej w świecie zabrakło gdyż ankieterzy PIPu stwierdzili, że wydrukowali 200 ankiet i wszystkie się już rozeszły. Uważamy to za skandal kolejny raz PIP z Dyrekcją gra w jednej drużynie przeciw pracownikom tej fabryki. Podejrzewamy, iż wyniki tej ankiety są już znane oraz ustalone z Dyrekcją i kolejny raz się okaże, iż Tyski Fiat jest krainą mlekiem i miodem płynącą, a nasz pracodawca nie łamie prawa pracy, pracownicy nie są prześladowani gnębieni przez kadrę, po prostu nikt nas nie mobbinguje.

Jaka jest faktyczna prawda wiemy najlepiej i odczuwamy to od ubiegłego tygodnia na własnej skórze w związku z ogłoszonym przez Związki Zawodowe bojkotem pracy w kolejną niedzielę 24 maja br.

To, co wyczyniają niektórzy kierownicy na zlecenie Szefa Montażu Raczyńskiego przechodzi ludzkie pojęcie. Zastraszanie, przerzucanie z brygady na brygadę, ubliżanie, poniżanie niema końca. Niektórzy kierownicy już od ubiegłego tygodnia wymuszają na nas podpisanie deklaracji przyjścia do pracy w zbliżającą się niedzielę stosując książkowe metody mobbingu wobec podwładnych, a My możemy zameldować o tym koniowi, bo nam ankiety nam podebrali przełożeni. Ciekawe, co tam napiszą?

My jako redakcja tego bloga pracowniczego mamy pytanie: Czy naprawdę niema w tym kraju instytucji, która by nam pomogła? Czy nikt za nami pracownikami tej fabryki się nie wstawi w obronie naszej godności i tej zwykłej ludzkiej sprawiedliwości? Wajcha