Czekała na nich cała spawalnia, pracownicy nie pracowali prawie do godziny 23.00, czekając na sygnał związków aby odejść od stanowisk.
ZWIĄZKÓW NIE BYŁO!!!!!!!!! Jednak część załogi odważyła się przeciwstawić dyrekcji i nie przyszła do pracy. Wielkie gratulacje dla odważnych. Teraz czeka nas kolejny sprawdzian.Kolejna niedziela 24 maja 2009r. RZECZNIK PRASOWY FIATA powiedział, iż pracownicy nie mają obowiązku przychodzić w niedziele, jeżeli tylko wcześniej to zgłoszą.Wiele osób nie podpisało list obecności na tę niedzielę. Przynajmniej tak było na linii D. Dzisiaj każda z tych osób była wzywana na dyscyplinującą – indywidualną rozmowę z kierownikiem.To faktycznie potwierdza słowa dyrekcji o dobrowolności przyjścia do pracy. Już teraz jesteśmy zastraszani. Chcesz pracować, chcesz mieć przedłużoną umowę – podpisuj. Jednak część osób nadal ma odwagę powiedzieć głośno NIE PRZYJDĘ W NIEDZIELĘ, NIE DAM SIĘ ZASTRASZYĆ!!!!Oby było tych osób jak najwięcej i oby związki wreszcie się zorganizowały i zrobiły coś konkretnego. Przestańmy także liczyć na to, że bojkot niedzieli wystarczy.To czego nie zrobili w niedzielę każą nam odrabiać w tygodniu.Zwiększą plany i wyjdą na swoje.Musimy się zebrać – my jako załoga – olewając związki i powiedzieć dość.ODEJDŹMY OD STANOWISK -POWIEDZMY DOŚĆ WYZYSKU