Rządowe prognozy mówią, że w tym roku urodzi się ponad 400 tyś dzieci. To dobrze, że następuje wzrost urodzeń, bo sytuacja demograficzna Polski jest dramatyczna. W ostatnich kilkunastu latach współczynnik zastępowalności pokoleń wynosił 1,2-1,3 dziecka na statystyczną Polkę w wieku prokreacyjnym, a do prostej odtwarzalności pokoleń, współczynnik ten musi być wyższy niż 2,1. Zapowiadany wzrost z pewnością nie doprowadzi do sytuacji odtwarzania pokoleń. Trzeba, aby wzrost urodzeń przekroczył nie 400 tys, ale co najmniej 500 tys. Wtedy możemy mówić o sukcesie. Nawet przy tym wzroście urodzeń nadal znajdujemy się w sytuacji katastrofy demograficznej. Ogłaszanie sukcesu z powodu wzrostu o kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy, jest niepoważne. Od sukcesu w polityce demograficznej jesteśmy jeszcze daleko. Wysokość tego wzrostu pokazuje, że sam program 500+ jest niewystarczający. Potrzeba wydłużenia urlopów wychowawczych do trzech lat (przynajmniej od trzeciego dziecka) i wprowadzenie wymiernych finansowo dodatków dla matek, które urodziły więcej niż dwójkę dzieci. Także matkom, które urodziły pięcioro dzieci, a nie pracowały zawodowo, powinna obligatoryjnie przysługiwać emerytura.
Katastrofa demograficzna jest największym zagrożeniem przyszłości naszego narodu, dlatego też powinna być priorytetem w polityce rządu i rząd nie powinien uważać, że program 500+ jest już kresem polityki prorodzinnej.
Marian Piłka
Historyk, wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej
Mam inną propozycję...czas zreformować ZUS (czyt. wygaszać).Z całym szacunkiem Panie Marianie, do tego Wasze pokolenie nie dorasta a raczej Was to przerasta i winne tutaj jest Wasze zramolałe podejście do sprawy.Czas się przyznać do tego, nieprawdaż? Naprawdę sądzicie że lud znad Wisły cofnie się wstecz i będzie rodził po 2,1 dziecka na parę? Obudźcie się drogie powojenne pokolenie, ludzie się po pierwsze bogacą, po drugie chcą korzystać z życia , po trzecie posiadanie dwojga i promil dziecka nie jest zapisane w genotypie pokoleniowym ale w zasadach ZUS które po 80 latach wypaliły się doszczętnie.Bismarck żył dawno temu a jego założenia umierają i żadna cudowna szczepionka tego nie przywróci. Napisałem to nie z autopsji, tylko ze zrozumienia pewnych zwykłych ludzkich zachowań na przestrzeni wieków jak i z doświadczenia genealogicznego czym dość intensywnie się zajmowałem przez kilka lat.
O ile cofanie wstecz można nad Wisłą jeszcze przełknąć, to już nie do zaakceptowania jest zapis liczby dwa i promil w postaci 2,1 zamiast 2,001. A jak tow. Wiesław krzyczał studenci do książek, to większość krytykowała....