Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Niemal co trzecia z osób umierających rocznie w Polsce mogłaby dłużej żyć

Niemal co trzecia z osób umierających rocznie w Polsce mogłaby żyć o kilka lat dłużej, gdyby przestrzegała zaleceń zdrowotnych – powiedział w środę na konferencji naukowej w Warszawie prof. Mirosław Wysocki – konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego.

Niemal co trzecia z osób umierających rocznie w Polsce mogłaby dłużej żyć
źródło: pixabay.com

Zdrowie publiczne było głównym tematem konferencji poświęconej "Narodowemu Programowi Zdrowia 2016-2020", która odbyła się z inicjatywy Szkoły Zdrowia Publicznego Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego w Warszawie.

Prof. Mirosław Wysocki, który jest dyrektorem Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH w Warszawie, powiedział, że co roku umiera 395 tys. Polaków. Najczęstszą przyczyną zgonów są nadal choroby sercowo-naczyniowe oraz nowotwory.

Specjalista dodał, że podatność na te schorzenia w znacznym stopniu zależy od zachowań zdrowotnych. "Wylicza się, że spośród tych osób, które co roku umierają w naszym kraju, 110 tys., czyli prawie jedna trzecia, mogłoby żyć o kilka lat dłużej, gdyby tylko odpowiednio wcześniej przestrzegała zaleceń zdrowotnych" - podkreślił konsultant krajowy.

Dr Jarosław Pinkas ze Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP powiedział, że poprawie zdrowia naszego społeczeństwa służy Narodowy Program Zdrowia 2016-2020, który rząd zatwierdził w sierpniu 2016 r. "Przewiduje się w nim, że w tym okresie co roku na różne przedsięwzięcia związane z poprawą zdrowia publicznego przeznaczy się 140 mln zł" - podkreślił.

Z danych przedstawionych na konferencji wynika, że w Polsce na działania dotyczące zdrowia publicznego w 2013 r. przeznaczono w sumie 2,6 proc. całkowitych wydatków na ochronę zdrowia. To prawie tyle, ile wynosi średnia w Unii Europejskiej (2,7 proc.); najwięcej na ten cel wydaje Finlandia - 5,9 proc., a na najmniej Łotwa -0,7 proc..

W przeliczeniu na jednego mieszkańca na zdrowie publiczne najwięcej wydają Norwegowie - 166 dolarów (2013 r.), a na kolejnych miejscach byli Holendrzy (163 dol.) i Szwedzi (153 dol.). W Polsce w 2013 r. przeznaczono na ten cel 39 dolarów, w Grecji 27 dol., na Litwie 21 dol., a na Łotwie - zaledwie 9 dol.

Eksperci zwrócili uwagę, że jednym z najważniejszych zadań zdrowia publicznego jest edukacja zdrowotna. Z danych przedstawionych podczas konferencji wynika, że zbyt niski poziom wiedzy, umiejętności i motywacji związanych ze zdrowiem wykazuje prawie co drugi Polak (44,6 proc.) w wieku powyżej 15 lat.

Dr Zofia Słońska z CMKP stwierdziła, że najmniejsze kompetencje zdrowotne wykazują ludzie starsi, którzy zwykle cierpią na co najmniej 2-3 schorzenia, głównie choroby serca i cukrzycę. W Polsce ponad 60 proc. osób po 65. roku życia wykazuje niewielką świadomość zdrowotną. Co piąta osoba starsza ma trudności ze zrozumieniem tego, co mówi i zaleca lekarz.

źródło: www.aktywniepozdrowie.pl

Data:
Tagi: #
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.