Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Egzamin związkowców

Szanowni Liderzy Związkowi.

17 maja 2009r. czeka Was najważniejszy egzamin jaki do tej pory zdawaliście. Od jego wyników zależy Wasza bytność w tym zakładzie.Nieźle to sobie wykombinowaliście. „Co tu zrobić żeby potem nie było na nas”.Ludzie nie przyjdą do pracy, a Wy będziecie kryci.Zdaniem załogi nie zrobiliście nic żeby wywalczyć dla nas podwyżki płac, zagwarantować nam dodatki do sobót, które straciliśmy w tym roku, zwiększyć wysokość premii efektywnościowej.Nie wiem czy znajdzie się jeden odważny który powie, że my nie jesteśmy efektywni. Słowa naszego Dyrektora "...Z naszej pracy żyje około 250tys. osób-oprócz naszych pracowników i ich rodzin są to również rodziny naszych wszystkich dostawców. Gdy stanie nasza fabryka wszyscy Ci ludzie będą bez środków do życia. Jest wiec w naszych rękach ogromna odpowiedzialność” to skandal. My też mimo tej wielkiej odpowiedzialności jaką się na nas nakłada jesteśmy pod koniec miesiąca bez środków do życia. Odmawiamy sobie bardzo wiele by jakoś związać koniec z końcem. Jakoś tym się nikt nie przejmuje. Dlaczego związkowcy we Włoskich fabrykach Fiata wywalczyli podwyżki dla załogi???Mimo że ich zakłady nie przynoszą takich zysków dla koncernu jak my.Bo są związkami, a nie kolesiami dyrektora.!!!!!! Namawiacie ludzi do bojkotu pracy w niedzielę. Dlaczego nie strajk? Obojętnie czy włoski czy ostrzegawczy. Przyjdźcie i zatrzymajcie na 2 godziny linie. Na to pytanie zadawane przez pracowników odpowiadaliście że strajk jest nielegalny. Panowie do książek - douczyć się trzeba. Poznać kilka przepisów, ustaw. Ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych jest bardzo jasna. Więc jeżeli weszliście w spór zbiorowy z pracodawcą (a zgodnie z Waszymi pismami widniejącymi na tablicach tak jest): „Podmiot zgłaszający spór może uprzedzić, że w razie nieuwzględnienia wysuniętych żądań zostanie ogłoszony strajk. Dzień zapowiedzianego strajku nie może przypadaćprzed upływem 14 dni od dnia zgłoszenia sporu.” Nam właśnie upłynęło 14 dni. U nas strajk byłby legalny.Wasze myślenie o pracownikach jest bardzo podobne do myślenia dyrekcji. Jednak my nie jesteśmy baranami które nie potrafią myśleć i czytać. Znamy swoje prawa i chcemy by je respektowano. Skoro nie znacie się na przepisach to przynajmniej nam nie wciskajcie ciemnoty. Wczoraj wśród załogi padło hasło „jeżeli związkowcy nie mogą strajkować tzn. że są tylko od dawania paczek”.

Pamiętajcie jeżeli nie będzie Was z nami w niedzielę przed bramą zakładu, jeżeli nie będziecie walczyć o nasze prawa to tych paczek nie będziecie mieli komu dawać.

Pracownicy FAP i spółek.

Źódło: mail pracowniczy przysłany do redakcji bloga.

Zamieścił Wajcha.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.