Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Tyski Fiat słono zapłaci za stres swoich pracowników.

Nie myślcie, ze straszę Was i Dyrekcję, ale jak dowodzą naukowcy i psychologowie jednym z czynników hamujących rozwój firmy jest stres.

Nie myślcie, ze straszę Was i Dyrekcję, ale jak dowodzą naukowcy i psychologowie jednym z czynników hamujących rozwój firmy jest stres.

Minął wolny majowy weekend załatwiony nam niby przez związki zawodowe działające w Fiat Auto Poland w Tychach. Miała być wojna, bunt i obrona praw pracowniczych oraz walka o godne wynagrodzenie za ciężką pracę po tej Majówce.

Niestety zastaliśmy normalność dnia codziennego fabrycznego obozu pracy tzn. komunikaty dyrekcyjne na tablicach ogłoszeń mówiące o obowiązku pracy w sobotę i w niedziele przez pracowników pracujący w bezpośrednie produkcji i służb niezbędnych do zabezpieczenia produkcji wyznaczonych przez dyrekcję.

Pracownicy łudzili się przed tą majówką, że związkowcy tym razem nas nie wystawią do wiwatu, a jednak zrobili to kolejny raz, bo się pewnie boją, w gacie sra….. i głowy w piasek chowają. Nawet wypowiedzi dla prasy Wandy Stróżek z NSZZ „Solidarność” nam już nie wystarczają, bo dochodzimy do wniosku, iż nic nie dają.

Dyrekcja ma pracowników głęboko w poważaniu tam gdzie słońce nie dochodzi, bo kogo to w tym kraju prócz pracowników FAP obchodzi. Nawet instytucje do tego powołane takie jak PIP, Rzecznik Praw Obywatelskich oraz Prokuratura nic nie robią, chociaż w ewidentny sposób z perfidią i arogancją oraz butą łamane jest prawo pracy jak również swobody obywatelskie, stosowany jest mobing i zastraszanie załogi.

Na bramach naszego zakładu pojawiły się wczoraj dwie nowe klepsydry 22 latka i 50 paro latka, ale to też nikogo w dyrekcji nie zastanawia i nie interesuje. Nikt nie dochodzi, dlaczego Ci świętej pamięci Koledzy odeszli z tego padołu łez i nie ma już ich dzisiaj wśród nas.

Czy taki los czeka pozostałych pracowników tej fabryki? Czy jest to efekt przemęczenia i przepracowania? A może jest to efekt wyobcowania społecznego w związku z brakiem czasu na kontakty rodzinne?

Obym się mylił w tych kwestiach i oby dyrekcja zrozumiała, że za stres swoich pracowników przyjdzie jej słono zapłacić w najbliższym czasie, ponieważ tego pracownicy psychicznie i fizycznie nie wytrzymają bo jak mówią psychologowie.

W skutek tego pojawią się objawy organizacyjne stresu w postaci:

- spadek efektywności i wydajności pracy,

- opór przed zmianami i nowymi zadaniami

- konflikty ze współpracownikami i przełożonymi.

- wypadki przy pracy, które już teraz się często zdarzają w naszej firmie,

- wzrost absencji chorobowej pracowników,

- brak zaufania do przełożonych, który obecnie już i tak jest mocno nadszarpnięty,

- brak zaufania do współpracowników,

- niechęć do pracy, pozorowanie zadań (tzw. Wypalenie zawodowe),

- rezygnacja z pracy w tej firmie, co obecnie już trwa na razie w małym stopniu, ale zapewne się pogłębi,

- powstanie i zostanie wykreowany wizerunek nieprzyjaznej firmy.

Pojawią się objawy zdrowotne stresu w postaci:

- bóle mięśni karku, barków, okolicy krzyżowo lędźwiowej kręgosłupa,

- nadciśnienie tętnicze, udar mózgu, choroba wieńcowa, zawał mięśnia sercowego,

- wrzody układu pokarmowego,

- depresje, nerwice, choroby infekcyjne,

- uzależnienia.

Wajcha.

Data:
Kategoria: Polska

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.