Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Targowica 13 grudnia

Od ponad roku, z miesiąca na miesiąc spadają kolejne maski obłudy byłego establishmentu rządowego i jego popleczników. Nie brak tu przy tym grupy przysłowiowych "pożytecznych idiotów". 35. rocznica wprowadzenie przez ich "ojców chrzestnych" stanu wojennego pokazuje jak daleko są gotowi się posunąć w obronie tego co reżim komunistyczny ustalił ze swymi agentami i poplecznikami pod "grubą kreską".

Targowica 13 grudnia
źródło: internet

Czas zaciera wspomnienia, ale nie na tyle, by uznać po 35. latach, że była „kultura stanu wojennego”. Nie na tyle by uznać, że dziś obrońcami demokracji będą byli ZOMO-wcy i SB-cy. Że oficerowie prowadzący będą szli w jednym szeregu ze swymi tajnymi współpracownikami, których prowadzili przez lata.

Odnosi się wrażenie, że opozycja nie może powstrzymać się od ujawnienia rzeczywistych powiązań i celów jakie nią kierują. Obnaża swą rolę w minionym ćwierćwieczu Rzeczpospolitej bez komunizmu ale przytłoczonej komunistycznym dziedzictwem. Dziedzictwem zakorzenionym w tradycji zdrady narodowej, dziedzictwie antynarodowym, antypolskim wręcz.

Pamiętamy te rozliczne wystąpienia samo kreujących się elit dla których przez lata „Gazeta Wyborcza” była konfesjonałem dokonującym rozgrzeszenia z hańbiących zachowań zakorzenionych w PRL-u. Słynne michnikowskie „odp… się od generała” (Jaruzelskiego) wybrzmiało jak echo dawnych służalczych petycji rozmaitych kolaborantów do zaborców.

Nie inaczej wyglądają dziś zabiegi wielu działaczy opozycji wokół brukselskich decydentów, którzy przez ostatnie lata przywykli do traktowania Polski jak kraju drugiej kategorii w UE. Nie inaczej jest dziś, gdy ochoczo podjęto tam projekt mającej nas biczować, żenującej debaty o Polsce w rocznicę stanu wojennego.

13 grudnia to data w naszej historii współczesnej szczególnie wyrazista. Pokazała, gdzie są Ci którzy stoją za kordonem ZOMO, a gdzie naród, którzy miał być wówczas spacyfikowany i ponownie zniewolony.

Dziś, ten chroniony wówczas przez kordon ZOMO establishment, ujawnia się w obronie swoich wpływów, swojego PRL-owskiego dziedzictwa. Tak jak przed 35. laty nawołuje do wypowiadania posłuszeństwa Polsce, nawołuje do walki z demokratycznie wybraną władzą, nawołuje obcych do ingerowania w nasze polskie sprawy.

Zgodnie z tradycją PRL-owskiej zdrady narodowej zaprowadzonej na sowieckich bagnetach w 1945 r. nawołują do wypowiadania posłuszeństwa legalnemu rządowi. Dążą do wywołania podziałów i zaprowadzenia przemocą swoich rządów. Rządów również nam znanych, gdy miliony Polaków upodlono biedą i musiały udać się na emigrację, a naszym hitem eksportowym była „tania siła robocza”.

Ci ludzie zdolni są jak widać do każdej niegodziwości wprawiając w osłupienie nawet własnych zwolenników. Jakże wymownym było tu zakłopotanie byłego działacza opozycji PRL - a dziś prokuratora - którego zażenowanie uniemożliwiło mu wypowiedzenie gorzkich słów prawdy wobec byłego lidera opozycji i legendy podziemia antykomunistycznego, który stanął w obliczu zarzutów korupcyjnych.

Kto by pomyślał, że po 35. latach - 13 grudnia – przeżyjemy swoiste deja vu i tak jak w 1981 roku ponownie zobaczymy, że „król jest nagi”.

Data:
Kategoria: Polska

Arkadiusz Urban

Arkadiusz Urban - https://www.mpolska24.pl/blog/arkadiusz-urban1

Publicysta, historyk, działacz społeczny i samorządowy. Ekspert i doradca wielu instytucji m.in.: szef zespołu doradców w Rządowym Centrum Studiów Strategicznych, ekspert w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, doradca w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, burmistrz warszawskiej Pragi. Działacz opozycji antykomunistycznej i więzień polityczny PRL-u.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.