Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Konflikt Wojewody Lubuskiego z Prezydentem Nowej Soli

Wojewoda Lubuski podczas konferencji podsumowującej działania na rzecz rodziny w regionie apeluje do Wadima Tyszkiewicza, aby ten zaczął ważyć słowa. – To żałosna wypowiedź pana wojewody – komentuje zarzuty prezydent Nowej Soli.

Konflikt Wojewody Lubuskiego z Prezydentem Nowej Soli
źródło: RedakcjaPlokalna

- Myślę, że to jest ważne, że potrafimy ze sobą rozmawiać – mówił wojewoda Władysław Dajczak podczas poniedziałkowej konferencji prasowej i dziękował samorządom za kończący się rok i współpracę, nim w kilku gorzkich słowach wyraził się na temat prezydenta Tyszkiewicza.

-Tą choćby konferencją prasową pan wojewoda pokazał, że nie potrafi rozmawiać. Rzucanie bezpodstawnych oskarżeń za pośrednictwem mediów nie jest najlepszą formą dążenia do dialogu, współpracy, i partnerstwa pomiędzy samorządowcami, a przedstawicielem rządu w terenie, jakim jest wojewoda – komentuje prezydent Tyszkiewicz.

W dobrej współpracy z samorządami według wojewody Dajczaka pojawiła się jedna niezgodność. Chodzi o działania prezydenta Nowej Soli. - Chciałbym pokazać jeden dysonans, który się w tym zakresie pokazuje.  Myślę, że to widzimy przy każdej sprawie, która dotyczy samorządów i potrzebna jest opinia samorządów wyrażana przez Konwent Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego. Tutaj z przykrością stwierdzam, że obserwuję od dłuższego czasu, iż to się niestety nasila. Szefem Konwentu jest pan prezydent Tyszkiewicz, prominentny działacz partii Nowoczesna, który przy każdej sprawie, jaka jest tylko do zaopiniowania przez samorządy, niestety - mówię to jeszcze raz z przykrością, wciąga samorządy w wielką politykę ze szkodą dla tych samorządów – mówił wojewoda Dajczak.

- Prominentnym działaczem partyjnym jest raczej pan wojewoda, który swoje zaszczytne stanowisko piastuje dzięki nadaniu partyjnemu. Ja do partii Nowoczesna wstąpiłem zaledwie kilka miesięcy temu. Nigdy wcześniej w swoim życiu nie należałem do żadnej partii politycznej. Wszystko, co w życiu osiągnąłem, zawdzięczam własnej pracy, a nie partii. Wszystkie funkcje sprawuję nie z partyjnego nadania, a z bezpośredniego wyboru, czy to mieszkańców miasta, czy to samorządowców z województwa lubuskiego, czy całej Polski – tłumaczy Wadim Tyszkiewicz.

Wojewoda jest jednak odmiennego zdania i apeluje do prezydenta Nowej Soli żeby sprawami wielkiej polityki zajął się przy swoim szefie. - Każda sprawa która ostatnio była do zaopiniowania przez samorządy - to dotyczyło ostatnio reformy edukacji, to dotyczyło wcześniej programu Rodzina 500 plus, to wszystko było przez pana prezydenta Tyszkiewicza bardzo mocno krytykowane i nie miały uzasadnienia, żadne argumenty poza politycznymi. Bo jak słyszę ostatnio wypowiedzi pana prezydenta Tyszkiewicza, że samorządy i dzieci zostają wciągane w politykę przy reformie edukacji, to już drodzy Państwo zaczyna na prawdę przekraczać granice zdrowego rozsądku. Ja myślę, że pan prezydent Tyszkiewicz powinien podjąć decyzję w jakiej roli chce występować. Bo jak czytam ostatnio jego wypowiedzi, co najmniej niepoważne i powiedziałbym zatrważające. Jeszcze raz bym prosił pana prezydenta żeby sprawami wielkiej polityki zajął się przy swoim szefie, który często wyraża przedziwne opinie, takie jak pan Tyszkiewicz. Apeluję do pana prezydenta, aby zaczął ważyć słowa i jak chce działać w wielkiej polityce to myślę, że pan przewodniczący Petru chętnie go przyjmie w Warszawie i będzie mógł się wypowiadać na wszystkie tematy politycznie, a w samorządzie niech działają prawdziwi samorządowcy – kończy Władysław Dajczak.

- To jest bardzo nieprzyzwoita wypowiedź przedstawiciela rządu, który posługuje się bezpodstawnymi insynuacjami i nieprawdą. Funkcję prezydenta miasta sprawuję od 14 lat z woli mieszkańców, oddających na mnie głos w wolnych, demokratycznych wyborach. Prezesem Zrzeszenia GWL jestem od 6 lat. Zostałem wybrany w bezpośrednich wyborach przez samorządowców. Nigdy, ale to nigdy, nie mieszałem w Zrzeszeniu spraw samorządowych z jakąkolwiek polityką. Pan wojewoda myli prezentację stanowisk Zrzeszenia z moimi prywatnymi poglądami i opiniami. Stanowiska samorządowców, realnie oceniające działania tego, czy poprzedniego rządu, wypracowywane są w ramach zespołów roboczych, w których skład wchodzą samorządowcy, a w których ja nie biorę udziału. Stanowiska przegłosowywane są większością głosów przez walne zgromadzenie członków stowarzyszenia zrzeszającego wszystkie gminy województwa lubuskiego. Mój podpis pod stanowiskiem jest formalnością, a moim obowiązkiem jest prezentowanie tych wypracowanych stanowisk na innych forach publicznych. O jakiej polityce mówi pan wojewoda? To są stanowiska samorządowców lubuskich – dziwi się Wadim Tyszkiewicz, po czym pyta - Czy żyjemy jeszcze w wolnym kraju, w którym obywatel ma prawo do swobodnych wypowiedzi i do własnych poglądów? Od 14 lat występuję w tej samej roli samorządowca, tylko po raz pierwszy, przez prominentnego działacza partyjnego partii rządzącej, kwestionowane jest moje obywatelskie prawo do wolności poglądów i wypowiedzi. Wyrażanie moich prywatnych poglądów na moim prywatnym profilu nie jest "wielką polityką". Nigdzie nie ma na tych moich profilach na portalach społecznościowych żadnych odniesień do partii Nowoczesna. To są moje prywatne poglądy, do których mam prawo, jako obywatel jeszcze wolnego kraju – bulwersuje się prezydent Tyszkiewicz.

Czy to już nagonka?

W czwartek, 1 grudnia na stronie Urzędu Wojewódzkiego pojawiła się informacja o Kontroli w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Nowej Soli. W komunikacie czytamy iż - W trakcie kontroli zostanie zbadana praca z rodziną, o której pan prezydent publicznie się wypowiada.

- Wykorzystywanie kontroli sprzed blisko 2 lat do obecnej walki politycznej jest według mnie bardzo, bardzo nie w porządku. MOPS wydaje miesięcznie tysiące decyzji. Zawsze jakiś błąd może się przytrafić. To robią tylko ludzie. Np. Istotnym uchybieniem jest wysłanie jednej na kilka tysięcy decyzji 2 dni po terminie? Ciekaw jestem ile takich "istotnych uchybień" dziennie popełnia Urząd Wojewódzki? – komentuje decyzję o kontroli Wadim Tyszkiewicz. I twierdzi, że to odpowiedź na jego prywatną opinię wyrażoną na profilu facebookowym.

- Wypowiedziałem swoją prywatną opinię na temat skuteczności niektórych form pomocy, uważając, że źle adresowana, może przynieść więcej szkody, niż korzyści. Pogląd niepoprawny politycznie. Jest reakcja. Ale polityka, polityką, a życie życiem. Można mieć różne poglądy - przynajmniej tak było, ale warto rozmawiać. Zapraszam więc panią minister Rafalską, którą osobiście znam i którą mimo różnic, lubię i szanuję za jej ideowość i wiarę w to co robi, do otwartej, publicznej debaty na temat najlepszych form i skuteczności pomocy społecznej. – mówi Wadim Tyszkiewicz.

W czwartek, 8 grudnia odbędzie się Konwent Zrzeszenia Gmin Województwa Lubuskiego w Babimoście. Wojewoda Władysław Dajczak odwołał swój udział w spotkaniu. W Konwencie weźmie udział Marszałek Elżbieta Polak.

- Mogłoby się wydawać, że takie spotkanie włodarzy lubuskich miast i gmin jest najlepszą okazją do zweryfikowania poglądów, co do rzetelności wypracowywanych przez samorządowców i prezentowanych przeze mnie opinii. Pan wojewoda z takiej okazji nie skorzystał – komentuje decyzję wojewody Wadim Tyszkiewicz.

Data:
Kategoria: Polska Lokalna
Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.