Bielsko-Biała 24.04.2009 r.
Rajmund Pollak
pracownik Sadi Polska A.C. Fiat Groupe
Wiceprezes Relacji Przemysłowych
Fiat Sp. A. Fiat Group Head Office
Via Nizza 250 Turyn Włochy
Pan Paolo Rebaudengo
LIST OTWARTY
W związku ze stanowiskiem Zarządu Fiat Turyn z dnia 17.04.2009r , które otrzymałem dziś w formie ulotki Dyrekcji Generalnej Fiat Group, uzasadniającej brak podwyżek płac w bieżącym roku, jako pracownik Fiat Group domagam się od Zarządu Fiat Turyn zaprzestania dyskryminacji płacowej i kapitałowej Polaków w porównaniu z Włochami zatrudnionymi w spółkach Grupy Fiat w Unii Europejskiej.
Pan Prezes pisze w swoim wystąpieniu z dnia 17.04 b.r. o globalizmie i żąda od Polaków poświęceń, zapominając, że Dyrekcja Fiat Turyn nie dotrzymała obietnic w zakresie zrekompensowania polskim pracownikom z byłego FSM faktu pozbawienia w trakcie prywatyzacji należnej puli bezpłatnych akcji pracowniczych spółek Fiat Auto Poland S.A., Magneti-Marelli Poland i innych powstałych na bazie majątku FSM S.A.
Fiat Auto Poland jest najlepszą jakościowo i bardzo dochodową spółką w całym globalnym holdingu Fiata, a polscy pracownicy zarabiają od 2 do 4 razy mniej (licząc w Euro) od Włochów zatrudnionych w Turynie na analogicznych stanowiskach, dlatego 15% lub nawet 20% wzrost płac nie zmniejszyłby naszej konkurencyjności w ramach Unii Europejskiej .
Średnia zarobków w F.A.P., mimo, że robotnicy w Tychach pracują często w soboty a czasem i w niedziele jest niższa niż zasiłek postojowy monterów samochodowych w Turynie nawet wtedy, gdy postój włoskiego zakładu trwa cały tydzień.
Stanowisko Dyrekcji Generalnej Fiat Italia , w którym zawarto wymaganie, aby Polacy pracowali dodatkowo na III zmianę w niedzielę przy jednoczesnej odmowie podwyżek płac stanowi przejaw skrajnej arogancji pracodawcy w stosunku do pracowników!
Być może Pan Prezes Rebaudengo nie zna historii Polski i nie wie, że u nas już w średniowieczu nawet chłop pańszczyźniany miał niedzielę wolną od pracy , a w XX wieku NSZZ „Solidarność” wywalczyła 5-cio dniowy tydzień pracy.
Ciekawe ilu włoskich dyrektorów Fiata pracuje w Turynie w niedziele w nocy na III-cią zmianę?
Dlaczego Pan Panie Prezesie Rebaudengo ani razu nie pofatygował się w niedzielę do Tychów i nie przepracował całej nocy za 2,5 euro na godzinę?
Przy niespotykanej prospericie sprzedaży samochodów i usług, zamiast podwyżek płac w firmie Fiat Services bywały w tym roku indywidualne zwolnienia lub sytuacje nie przedłużania umów o pracę .
Specjaliści Fiat Services w większości z wyższym wykształceniem i znający języki obce zarabiają 4 razy mniej niż ich koledzy we Włoszech w tej samej Unii Europejskiej, dlatego podwyżka o 15% lub 20% niewiele zmieniłaby te dysproporcje, a przecież nikt nie żąda jeszcze większych podwyżek!
Panie Prezesie Rebaudengo, gdy grozi Pan w swym piśmie, że : „ ... aktualna sytuacja w gospodarce globalnej może przesądzić na niekorzyść utrzymania naszej działalności przemysłowej w Polsce ... ”, to obraża Pan Polaków, którzy uratowali Fiata Auto Turyn od upadku, bo gdyby nie F.A.P. Fiat Avio Polska, Fiat GM Powertrain, Fiat Services i inne spółki w Polsce, to Fiat Auto Turyn już dawno byłby bankrutem .
Domagam się więcej szacunku dla polskich pracowników Fiat Group, bo skoro Polacy poradzili
sobie z komuną, to z globalizmem też dadzą sobie radę.
Z poważaniem
Rajmund Pollak
Zamieścił Wajcha.