Zbliżają się wybory samorządowe. Suweren w ostatnich wyborach parlamentarnych dał niemal nieograniczoną władzę jednej partii i jednemu człowiekowi. Ale to mało. Do zdobycia władzy absolutnej zostało jeszcze zawłaszczenie samorządu. PiS w samorządach ma znikomy udział. Czas na zmiany- siłowe?
W ostatnim czasie uderzono w prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka (PO), teraz w Hannę Zdanowską (PO). Jeśli nie można znaleźć haka w bieżącej działalności samorządowej, sięga się po tematy z życia osobistego sprzed wielu, wielu lat.
Każdy samorządowiec, każdego roku, a czasem kilka razy do roku, składa oświadczenie majątkowe, w którym wszystko jest jasne i transparentne. Oświadczenia na bieżąco badają wszystkie uprawnione służby.
W wypadku prezydent Łodzi przez tajną policję wyciągane są sprawy sprzed 8 lat. Jakoś dziwnie cicho jest z kolei w tematach związanych z obecną władzą. Jakoś cicho jest o "Aferze Madryckiej", kiedy to wyłudzano pieniądze za delegacje, w sprawie niejasności w majątku ministra Szyszko, czy przejmowaniu wysokich stanowisk bez uprawnień, którego klasykiem jest już Misiewicz.
Trudne czasy nadchodzą. Władza deprawuje, a władza absolutna deprawuje absolutnie. Każdy, kto stanie na drodze do tej władzy absolutnej musi liczyć się ze skutkami opowiedzenia się po niewłaściwej stronie. Tylko czekać, aż przyjdą i po mnie.
Nomen omen, ostatnio na mszy w kościele ksiądz z ambony zaapelował do wiernych o modlitwę za przeciwników obecnego rządu, wcześniej wygłaszając laudację dla Orbana i stawiając nam za wzór Węgry (rządy oligarchów, korupcja i bieda w kraju). Kościół też jest po tej słusznej linii. A za modlitwę- dziękuję, z Panem Bogiem sam się porozumiem.
P.S. Nie jest moją, ani intencją, ani rolą, rozstrzyganie o winie lub niewinności. Jednak forma i metody, jakimi posługuje się obecna władza w walce z przeciwnikami politycznymi, niepokoi.
https://www.facebook.com/MuremZaHanka/
Ależ becwał z ciebie. Boisz się ze cię zamkną. Widać masz powody.
I tradycyjne pytanie do pana Tyszkiewicza: czym się pan zajmował w latach 1982-89?
"Każdy samorządowiec, każdego roku, a czasem kilka razy do roku, składa oświadczenie majątkowe, w którym wszystko jest jasne i transparentne. Oświadczenia na bieżąco badają wszystkie uprawnione służby"-była vice-premier RP,członek PO-Bieńkowska: „To znaczy wiadomo, że to nie jest prawda, ale co, kto będzie te pieniądze zwracał? Ja wiem, jak jest, kontrole robiliśmy po to, żeby wyszło, że jest dobrze. A jest źle, ale to są setki milionów złotych”