Wczoraj zostało pracownikom zakomunikowane, iż dyrekcja Fiat Auto Poland wycofała się z organizowania pracy w godzinach nadliczbowych w dniach od 1 do 3 maja br.
Jeden ze związkowców tzn. niejaki Marian próbował to przedstawić jako wielki sukces związkowy pracownikom na montażu jednak to mu się nie udało i został przez tychże pracowników wyśmiany w związku z czym nie mając żadnych argumentów na poparcie głoszonej tezy,uciekł z hali jak tchórz do domu.
Szanowne Koleżanki i Koledzy oraz Wy czytelnicy tego bloga uważam iż związki nie powinny wcale tej kwesti wolnych dni 1 do 3 maja negocjować z Dyrekcją gdyż jak można nad sprawami oczywistymi dyskutować oraz się o to spierać. Skoro te wolne od pracy dni są nam zagwarantowane ustawowo w związku z tym, że są to święta narodowe gdyby Ci panowie zapomnieli to przypominam 1 maja jest Świętem Pracy, 2 maja Świętem Flagi i sobotą która w naszym kraju też jest wolnym dniem, a 3 maja jest to Święto Konstytucji 3 maja i w dodatku niedziela oraz Święto NMP Królowej Polski. Zamiast dwa dni rozmawiać z dyrekcją nad tym co jest naszym nie zbywalnym prawem pracowniczym, związkowcy powinni zmusić dyrekcję do rozmów nad kwestiami płacowymi. Nie może tak być iż dyrekcja staje ponad prawem Polskim i Boskim. Dyrektor nie jest Bogiem w tym kraju i stwierdzenie typu "My chcemy abyście pracowali" nie może być w tej firmie realizowane bez mrógnięcia oka i na takie żądanie napewno pracownicy w ten wekend majowy odpowiedzieli by swoją nie obecnością w pracy. Miejmy swoją godność bo nikt nas nie będzie szanował skoro My takimi postawami wykazujemy brak szacunku do siebie chyląc nisko czoło.
Związkowcy obudźcie się kalendarz urlopowy nie został w tej firmie ustalony z dyrekcją, a mamy już końcówkę kwietnia do kiedy to powinno być zrobione chyba nie muszę Wam przypominać jest to wymóg ustawowy. Po zatym nie rozpoczęliście jeszcze z dyrekcją negocjacji płacowych co jest podstawą do wszczęcia sporu zbiorowego. Procedura takiego sporu może trwać nawet ze 4 miesiące więc przyjdzie sierpień i pora urlopów, a wtedy znowu usłyszymy mamy jeszcze czas.
Cała załoga uważa, że Wasz czas już minoł i opowiadanie nam kolejnych bajek nie pomoże Wam uniknąć gniewu ludzkiego wkurzonej załogi gotowej już teraz na wszystko. Ostrzegam Was obyście nie byli zaskoczeni, że to Wy pierwsi nie zostaniecie wywiezieni na taczkach z Fiata Auto Poland w Tychach przed komendantami tego obozu pracy dyrektorem Arletem i Piętką.
Wajcha.
mPolska24
