Dlaczego ludzie na Ziemi szukają przygód i emocji, na przywódców wybierając nieobliczalnych dyktatorów? Przecież historia pokazała czym to się kończy.
Erdogan, Łukaszenka, Kaczyński, Orban, Putin… to dla niektórych wy.bitni przywódcy, którzy tak naprawdę są ariergardą europejskiej polityki samounicestwienia. Do tego jeszcze USA, niegdyś dla nas wzór do naśladowania, na przywódcę nuklearnego mocarstwa może wybrać nieprzewidywalnego ekscentryka. Świat się kończy?
Czy człowiek jest istotą nie potrafiącą wyciągać wniosków z własnych błędów? Czy dramaty naszych ojców niczego nas nie nauczyły? Ludzie zapomnieli co znaczą słowa: faszyzm czy nacjonalizm? Co znaczy pogarda człowieka dla człowieka?
W telewizji oglądamy dramaty innych narodów. Przy schabowym i piwku z obojętnością przyglądamy się w TV jak mordowane są dzieci w Syrii i po chrześcijańsku dajemy wyraz nienawiści dla uchodźców, których nota bene, jeszcze w Polsce nie ma. Nam się wydaje, że do nas już nigdy nie przyjdzie to, co nasze dzieci znają tylko z filmów takich jak „Wołyń”.
Tocząc z supermarketów po równych chodnikach do swoich aut wypchane po brzegi koszyki kupione za 500 zł, żyjemy tylko dniem dzisiejszym, uważając, że pokój i choćby względny dobrobyt, są nam dane raz na zawsze. Czy na pewno?
Czy ludzkość traci instynkt samozachowawczy? Czy My, Polacy zapomnieliśmy już o naszej trudnej historii? O faszyzmie i komunizmie, o naszym uprzedmiotowieniu, o biedzie i niepewności jutra? Czy aby na pewno to zło nie wróci?
Wadim Tyszkiewicz czyli cotygodniowa porcja neobolszewickiego bełkotu.
Czym pan Tyszkiewicz zajmował się w latach 1982-89? Ciągle nie wiemy, choć domyślamy się......
Wady systemowe demokracji
http://prezydent.org.pl/2014-10-16.html
Wystarczy wyobrazić sobie 5-cio osobową rodzinę, w której dzieci przegłosowują decyzje rodziców.