Okres Wszystkich Świąt jest do tego podwójną i właściwą okazją.
Krzyż jakiego nie znamy.
Krzyż jest zakorzeniony nie tylko w religii ale przede wszystkim ..w nauce.
Pojęcie Krzyża który powinniśmy wziąć i nieść jest bliższe niż by się komuś wydawać mogło i zdecydowanie łatwiejsze do zrozumienia niż myślimy. Trzeba się tylko sobie dokładnie przyjrzeć. Krzyż jest w nas , Bo Krzyż nie jest symbolem śmierci ale źródłem życia
Krzyż to nie tylko religia. To także nauka?
Można obejrzeć video z wystąpieniem kaznodziei Louie Giglio...
To co zobaczysz jest szokujące i szokująco oczywiste. Człowiek zbudowany jest nie tylko na "planie" Krzyża ale ta najmniejsza jego część użyta do budowy ciała i duszy jest fizycznym Krzyżem. Krzyż jest wewnątrz nas , w każdej komórce i każdej molekularnej drobinie.
Ten Krzyż jest elementem , który można nazwać śladem Boga.... jaki zostawił On w każdym z nas niezależnie od religii czy braku wiary.
Mamy w sobie coś, co przemawia samo . Nie tylko wszechświat jest dowodem istnienia Pana naszego Stwórcy. Takim dowodem jesteśmy my sami. Jest w nas ręka Boga, który uczynił nas na swój "obraz i podobieństwo"i nie można już wiarygodnie zaprzeczyć, że jednak On to Uczynił.
Bóg mógł stworzyć nasz organizm przy użyciu szlachetnych materiałów, takich jak złoto, diament czy jakikolwiek inny ale wybrał glinę. Dlaczego?
Każdy wazon choć z gliny - wykonany jest w określonym celu. Bóg, aby utworzyć nasze ciało wiedział dokładnie w jakim celu je stwarza i ten cel jest zupełnie jasny. Po stworzeniu ciała człowieka, Pan Bóg tchnął w jego nozdrza życie i stworzone przez Niego ciało ludzkie stało się Świątynią Ducha Świętego i przez to samo zostało napełnione Chwałą Bożą.
Niewątpliwie , nauka - jeśli z niej we właściwy sposób korzystamy- pomaga zrozumieć istotę stworzonego świata. Pamiętam jak podczas zajęć z botaniki byłem zdumiony i zachwycony jednocześnie gdy zrozumiałem jak inteligentne są rośliny. Trawa, drzewo krzew czy liść nie mają "mózgu" a myślą.
Jak ułomny i marny jest człowiek, który posiadając mózg nie potrafi z niego właściwie skorzystać. Możliwości ludzkiego mózgu są nie zbadane ale gdyby wykorzystać choćby najmniejszą ich część nie trzeba by przekonywać samego siebie że Bóg stworzył wszystko a nie jakaś przypadkowa ewolucja, ewolucja "trykajacych" się cząstek.
Teraz popatrzmy na te cząstki,które Bóg w nas umieścił.Czy ktoś z Was słyszał kiedyś co to jest LAMININA ?Oto co lakonicznie mówi na ten temat Wikipedia i nie dziwcie się, że ateiści z tych co to im Krzyż w Sejmie przeszkadza nie umieścili ilustracji.Tej ilustracji nie ma tylko w języku polskim.
Mówiąc prosto "laminina" to jest coś co spaja człowieka i nazywane jest przez naukowców białkiem życia.
A wygląda tak:
I co dziwicie się że nie ma dla Polaków zdjęcia lamininy?
Nie, to nie jest obrazek dla chrześcijan. Tak wygląda LAMININA. To KRZYŻ jest podstawą naszego ciała , naszego bytu, naszego życia zarówno doczesnego jak i wiecznego.
Nasz organizm został starannie zaprojektowany i zbudowany przez Boga by w nim mogła jaśnieć jego chwała niezależnie od naszej teologii.
Każda komórka ludzkiego ciała jest pełna chwały Bożej. której fizycznym obrazem jest białko o nazwie LAMININA, odpowiedzialne za podłączenie każdej komórki do innej.
Adam był pierwszym człowiekiem jakiego Bóg stworzył i pierwszym człowiekiem, który grzesząc przeciwstawił się Chwale Bożej
Bóg wiedział, że to może się zdarzyć bo wyposażył człowieka w wolną wolę i wiedział że może on wybrać nieposłuszeństwo co w konsekwencji będzie prowadzić do śmierci.
Jednocześnie więc przygotował zbawienie by człowiek pozbawiony życia z własnej woli , miał życie wieczne z nieprzebranej Jego miłości bo Krzyż jest źródłem życia nie śmierci.
Sam Bóg zstąpił z nieba by zachować nasze życie którego źródłem jest Krzyż. Jezus Chrystus odkupił nas na Krzyżu na którym śmierć z życiem się splotła i na którym Krzyż śmierć zwyciężył.
To nie chrześcijanie "zwariowali "na punkcie Krzyża mówiąc że bez niego nie ma życia ani na Ziemi ani po śmierci.
LAMININĘ nauka odkryła i nauka potwierdza. LAMININA To podstawowa cząsteczka białka źródła naszego życia i ma kształt Krzyża. Czy się to komu podoba czy nie. Nawet ci których ponoć razi widok Krzyża w Sejmowej sali i chcą zewsząd Krzyż usuwać, musieli by przede wszystkim usunąć go ze swojego ciała a wówczas rozpadliby się w proch z którego powstali i w który wszyscy się obrócimy jeśli nam Krzyża zabraknie.
Teraz więc czytajmy co pisze w liście do Kolosan 1:15 -17:
On jest obrazem Boga niewidzialnego -
Pierworodnym wobec każdego stworzenia,
bo w Nim zostało wszystko stworzone:
i to, co w niebiosach, i to, co na ziemi,
byty widzialne i niewidzialne, czy Trony,
czy Panowania, czy Zwierzchności, czy Władze.
Wszystko przez Niego i dla Niego zostało stworzone.
On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
Jakże inaczej i pełniej rozumiemy teraz te słowa.
Nikt kto raz pozna prawdę nie powinien mieć złudzeń i wie , że to Stwórca umieścił swój znak w strukturze lamininy. Znak Krzyża jak widać był już w Człowieku zanim Adam wykonał swój pierwszy oddech...!!!
Każda komórka ludzkiego ciała jest pełna chwały Bożej. której fizycznym obrazem jest białko o nazwie LAMININA, odpowiedzialne za podłączenie każdej komórki do innej.
Bez tego białka mielibyśmy w swej formie wszystko z wyjątkiem życia
Wspaniałe jest to, że tak, jak producent umieszcza swoje logo na swoim produkcie a artysta składa swój podpis na swoim dziele , tak Bóg, nasz Stwórca oznaczył każdą komórkę, którą w nas stworzył znakiem Krzyża
Ciało każdego chrześcijanina, ateisty, Muzułmanina, agnostyka, Ezoteryka, itp itd i itp, nosi w sobie znak krzyża.
Bóg wiedział od początku, że nauka będzie dążyć do gromadzenie informacji generujących pychę , która będzie chciała pomijać Jego Chwałę ale, jak widać, zadbał o szczegóły które czynią jego chwałę nienaruszalną.
Mamy w sobie coś, co przemawia samo . Nie tylko wszechświat jest dowodem istnienia Pana naszego Stwórcy. Takim dowodem jesteśmy my sami. Jest w nas ręka Boga, który uczynił nas na swój "obraz i podobieństwo"i nie można już wiarygodnie zaprzeczyć, że jednak On to Uczynił.