Skandaliczna sytuacja w strukturach NATO została w końcu uregulowana. MON odwołał generała Janusza Bojarskiego, byłego szefa WSI, z funkcji szefa Akademii Obrony NATO. Bojarskiego wepchali tam Komorowski i Koziej a my pisaliśmy często o tym skandalu:
monsieurb.neon24.pl/post/128208,wsi-dziala-w-rzymie
monsieurb.neon24.pl/post/111279,wsi-juz-jest-w-nato
W końcu coś się ruszyło. Wystarczyło tylko aby MON zapowiedział zakup Black Hawków a już w ramach offsetu zaczęło się czyszczenie struktur NATO z sowieckiej agentury. Tylko dlaczego trzeba było czekać tak długo ? To pokazuje jak sflaczałe jest to całe NATO, na które podobno tak bardzo liczymy. Oczywiście odwołanie Bojarskiego musiało najpierw być uzgodnione wewnątrz NATO i Amerykanie musieli dokonać pewnego rachunku sumienia (bilansu korzyści i strat) – zamówienia na Black Hawki kontra dalsze utrzymywanie moskiewskiej wtyczki w Akademii Obrony NATO. Tym bardziej, że reset Obamy został już dawno zresetowany.
W Polsce w obronie Bojarskiego wystawiono na front walki Siemoniaka, który zapłakał w mediach, że (cytat) "to wstyd w NATO i poniżenie generała". Siemoniak widać nic nie rozumie ze struktur wojskowych, ponieważ lamentuje nad Bojarskim, że ten nie może się bronić ani wypowiedzieć w tej sprawie:
Panie Siemoniak, to się nazywa wojsko, tam obowiązują rozkazy i posłuszeństwo. Służba w wojsku to nie "Rozmowy w toku" stacji TVN ! W Moskwie płaczą. W Platformie też płaczą. Czysty zbieg okoliczności ?
Black Hawk ministra Macierewicza

Kontra "Możeł" generała Dukaczewskiego
A w tle czekoladowy orzeł pana Bronisława, który już nie może
