Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Październik to zła pora dla Kremla

Październik to zła pora dla Kremla
źródło: (Pixabay)

Joanna Jaszczuk, Fronda.pl: Prezydent Rosji wraz z prezydentem Francji i prezydentem Ukrainy spotka się w Berlinie z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel. Czy Pana zdaniem to spotkanie będzie w jakiś sposób przełomowe? Co może z niego wyniknąć?

Europoseł Ryszard Czarnecki, PiS: Prezydent Putin jest w Berlinie po raz pierwszy od czterech lat. I jest to być może wizyta ostatniej szansy, gdyż ostatnie wypowiedzi kanclerz Merkel wskazują na chęć przedłużenia sankcji wobec Rosji. Dla Moskwy może być to pewnym zaskoczeniem, ponieważ wydawało się, że Kreml zyska chociażby zawieszenie tych sankcji bądź częściowe ich zniesienie. Momentem przełomowym mogło być ogłoszenie wyników międzynarodowego śledztwa ws. zestrzelenia samolotu pasażerskiego z Malezji, które są dla Rosji druzgocące. W tej atmosferze milczą ci zachodnioeuropejscy politycy, którzy chcieli „resetu” czy też „odwilży” w relacji z Rosją. Do głosu dochodzą natomiast politycy, którzy chcieli utrzymania tych sankcji. Dla Rosji jest to wizyta ostatniej szansy, a także pewien pretekst dla Ukrainy, o czym świadczy skład tzw. formatu normandzkiego: Francja, Niemcy, Rosja, Ukraina.

Czy Władimir Putin podczas tego spotkania może "ugrać" to, na co mu zależy? Na przykład złagodzenie sankcji, "zmiękczenie" Angeli Merkel?

To oczywiście sprawa całej Unii, a nie tylko Niemiec, choć ten właśnie kraj, jako największe państwo unijne i największy płatnik netto do brukselskiej kasy ma tutaj bardzo istotną opinię. W moim przekonaniu ostatnie wypowiedzi kanclerz Angeli Merkel prezentują znacznie twardsze stanowisko wobec Rosji, niż dotychczas. Są również wyraźnie twardsze, niż wypowiedzi szefa niemieckiego MSZ z koalicyjnej, a ostatnio i konkurencyjnej partii SPD. Wypowiedzi kanclerz Merkel są wyraźnie bardziej sceptyczne wobec Rosji, niż stanowisko prezentowane przez Franka-Waltera Steinmeiera. Niemniej jednak nawet Steinmeier w ostatnim czasie krytykował Rosję. Wyraźnie widać, że październik to niebezpieczna pora dla Kremla. Jeżeli ta wizyta Władimira Putina w Berlinie nie przyniesie wyraźnego przełomu, to można się spodziewać utrzymania sankcji wobec Rosji. Tym bardziej, że za tym rozwiązaniem wyraźnie wypowiadają się Amerykanie.

A może spotkanie pociągnie za sobą pewien przełom w sytuacji na Ukrainie? Może "zmiękczy" nie kanclerz Merkel, ale imperialistyczny zapał prezydenta Putina?

Pytanie, co oznacza „przełom”. Rosja nie jest gotowa oddać Krymu i nie sądzę, by wycofała się ze wschodniej Ukrainy, gdzie formalnie jej nie ma, a faktycznie - w sensie militarnym i politycznym - jest. Nie zamierza powrócić do statusu quo ante, czyli tego, co było przed agresją rosyjską na Ukrainę. W związku z tym nie spodziewałbym się przełomu. Ukraina nie zgodzi się bowiem na faktyczne potwierdzenie zaboru jej ziem przez Federację Rosyjską. Co najwyżej możemy przypuszczać, że sytuacja się nie pogorszy.

A konflikt w Syrii? Czy w Pana ocenie istnieje szansa, że w tej kwestii coś się zmieni?

To dość trudny czas na rzeczywiste rozwiązanie konfliktu w Syrii, ponieważ Amerykanie są obecnie zajęci wyborami prezydenckimi. A bez strony amerykańskiej nie uda się znaleźć rozwiązania na long-term, nawet jeśli Europejczycy staną na głowie. W związku z tym możemy tylko spodziewać się, że Rosjanie zechcą w jakiś sposób pokazać swoją użyteczność przy rozwiązywaniu konfliktu, a właściwie wojny domowej w Syrii. Mogą jedynie liczyć na zrozumienie ze strony Francuzów. Podkreślam jednak, że są to rozmowy w gronie krajów europejskich i Rosji, bez decyzji Waszyngtonu, której ze względu na wybory na razie nie będzie, a spotkanie odbywa się dosłownie w dniu ostatniej debaty prezydenckiej pomiędzy Hillary Clinton a Donaldem Trumpem i w związku z tym nie sądzę, żeby w tej kwestii można było podjąć jakąś efektywną decyzję podczas formatu normandzkiego.

*wypowiedź dla portalu „Fronda.pl” (19.10.2016)

Data:
Kategoria: Świat

Ryszard Czarnecki

Ryszard Czarnecki - https://www.mpolska24.pl/blog/ryszard-czarnecki

polski polityk, historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII i VIII kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister – członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.