Jakim cudem Siemoniak podwoił cenę helikopterów w ciągu negocjacji ? To proste, do kontraktu wepchano różne ezoteryczne komponenty pod nazwą "pakietu logistycznego i szkoleniowego", z którego można wyciskać sokowirówką co tylko się chce. A 6.5 mld PLN to kupa pieniędzy:
Gdyby Siemoniak wynegocjował Caracale po cenie oszacowanej przez ekspertów MON (i takiej jaką zapłacił Kuwejt) to za 50 Caracali polski budżet zapłaciłby 7.5 mld PLN. Ale Siemoniak "wynegocjował" 13 mld PLN czyli dwa razy więcej (o 6.5 mld PLN więcej). Nawet gdyby założyć (jak pisaliśmy wczoraj), że na łapówki (pardon, prowizje) miało pójść 6.25% sumy kontraktu czyli 1 miliard PLN, to pozostaje jeszcze 5.5 miliarda PLN do rozparcelowania. Za to można chyba montować Caracale w Polsce ze złota.
Ciekawe jest to, że kontrakt z Airbus Helicopters nie został sfinalizowany kiedy PO utrzymywało się jeszcze u władzy. Przypuszczamy, że kiedy pan Bronisław stracił posadę w maju 2015 roku, towarzystwo się przestraszyło swojej pazerności w obliczu znikającej kryszy.
www.wprost.pl/518163/Kto-uziemil-smiglowce
Apetyt podobno rośnie w miarę jedzenia. Chłopaki z PO rozpuścili się na kontrakcie Pendolino z francuskim Alstomem i ustawili poprzeczkę skoku cywilizacyjnego naprawdę wysoko. W porównaniu z 6.5 mld PLN "wygospodarowanymi" na kontrakcie Caracal, przekręt Amber Gold to biedny kuzyn z prowincji.
Kiedy pan Bronisław stracił posadę, towarzystwo się chyba przestraszyło


Śmierdzi łapówkami na kilometr. Czy w tej sprawie będzie śledztwo, zarzuty, sprawa sądowa, wyrok i więzienie? Czy skończy sie jak zwykle - niczym.