Opinia pracowników o Polskim Dyrektorze Fiata.

Czy Dyrektor Arlet powinien odejść z Fiata?

Zapewne wielu z Was widziało by Naszego Dyrektora poza bramą fiata. Tymczasem wbrew wszystkiemu jego pozycja jeszcze bardziej się umocniła. Jest postrzegany przez wszystkich za "dobrego" dyrektora który w dobie ogólnoświatowego kryzysu prowadzi okręt FIAT wysoko na plus w zyskach. Myślę, że sam dyrektor o tym wie. Przyjeżdzają rózne delegacje, by zobaczyć ten ewenement pracy w niedziele i na podwyższonych obrotach. Zbiera pochwały, gratulacje, uśmiecha się do fleszy i wytacza wizję przyszłości dla Fiata. Nie ma szans go obalić. Poza tym jego otoczenie. To nie tylko dyrektor ale i jego otoczenie powinni być wywiezieni na paletach za bramę. Bo jeśli na spotkaniu z nowoprzyjętymi pracownikami mówi się o Nas jak o skarbie tej firmy a na odprawach nazywa się Nas baranami to coś jest już nie tak. Szkoda że zapomniał iż na produkcji nie pracują ludzie drugiej kategorii.

Proponuję panie dyrektorze zrobić sobie "5 razy dlaczego"

DLACZEGO nazywa pan pracowników baranami
DLACZEGO mamy obowiązek pracy w niedzielę
DLACZEGO zastrasza i szantażuje się załogę w celu osiągnięcia własnych korzyści
DLACZEGO ubliża pan załodze firmy (odpowiedź do pracownika lini - Pan jest za głupi by o tym ze mną rozmawiać)
DLACZEGO pomija się NAS pracowników bezpośredniej produkcji przy podziale zysków firmy

Myślę, że tych dlaczego znalazło by się jeszcze więcej. Na pewno każdy z Was chętnie zadałby jeszcze jakieś pytanie.
Zastanawiam się tylko jak można usiąść spokojnie w domu przy kawie z rodziną, cieszyć zyskami mając świadomość że to wszystko zbudowane jest kosztem pracy ponad siły w dni robocze i wolne oraz ma kłamstwach jakimi karmi się załogę.