Fiat dzisiaj spotykają się związki zawodowe w zakładzie w Tychach.

Szanowni Państwo w natłoku informacji mogliście Koledzy i Koleżanki z Tyskiego Fiata przeoczyć taką wiadomość potwierdzoną komunikatem iż dzisiaj wszystkie związki zawodowe działające w Fiat Auto Poland w Tychach spotykają się w celu uzgodnienia wspólnego stanowiska dotyczącego naszych problemów celem wystąpienia do Dyrekcji Fiata z żadaniem ich realizacji. Pierwszy raz w histori naszego zakładu chcą Związkowcy przemówić wspólnym głosem twardo i zwarcie. Życzę im powiedzenia ale obawiam się by niebyło jak w latch ubiegłych, że wystąpią do Dyrekcji ze wspólnym stanowiskiem i na tym będzie koniec ich wspólnego działania. A mają kolejny raz spotkać się z Dyrekcją w tym tygodniu ale tak szczerze mówiąc to nie wiem po co gdyż będzie to już kolejne spotkanie z dyrekcją FAP na kawie i ciastku bez efektu, a nawet bez rozpoczęcia negocjacji płacowych co jest podstawą do wszczęcia sporu zbiorowegop w sprawie podwyżek, kalendarza urlopów i pracy na rok 2009, limitu nadgodzin na 2009r. co jest podstawą do przeprowadzenia negocjacji z dyrekcją, powołania negocjatora zewnętrznego w razie nie uzgodnienia stanowiska, a wefekcie to jest podstawa do przeprowadzenia strajku ostrzgawczego czasowego poczym referendum strajkowego potem strajku generalnego. Jak narazie nasze zwiąki zawodowe nie wszczęły całej tej procedury na pytanie dlaczego to nie zostało zrobione odpowiadają jednogłośnie, że niemogą tej procedury wdrożyć bo do tej pory nie odbyły się żadne negocjacje płacowe. To ja się Was pytam Liderzy związkowi co robiliście od początku roku? Czy prawdą jest, że dostaliście od Dyrekcji jakieś suweniry w postaci aut służbowych, upustów dla was i waszych krewnych bliskich i znajomych na zakup nowych samochodów, że siedzicie tak cicho i bronicie Dyrekcji FAP nic nie robiąc dla nas swoich członków. Mało tego tłumacząc nam w rozmowach w cztery oczy, że Wy nic niemożecie, że nic się nieda zrobić, że mósimy pracować świątek, piątek i niedziele bo takie jest prawo pracy w polsce oraz, że Dyrekcja może nam nakazać taką pracę, a Wy nam pomóc niemożecie bo Wy to wogóle nic niemożecie. W związku z tym stawiam tu publicznie wniosek skoro nic nie możecie, nic nie umiecie dla nas załatwić to się podajcie do dymisji niech Was zastąpią ludzie nowi którzy umieją to zrobić i chcą zrobi dla nas i w naszym imieniu tak by nam się miło i przyjemnie w tym zakładzie pracowało, a nie jak do tej pory przepracowywało. Jeśli tak dalej pójdzie praca przymusowa w naszym zakładzie to klepsydr śp. Kolegów i Koleżanek na bramach zakładu FAP z wiadomością o śmierci będzie nadal przybywało z powodu przepracowania, wyeksploatowania i wokńczenia Nas na Amen. Pamiętajcie, że to Wy też będziecie za to odpowiedzialini przez swoje zaniechanie działania i zaniedbania oraz błedy proceduralne i statutowe.