Zastanawiam się czy nie powinienem zainicjować cyklu poświęconego polskim kapłanom.

Prezentowałem już stwierdzenie:

Gdy zawodzą purpuraci, aktywizują się kapłani i wierni

Nie ma najmniejszej wątpliwości, że hierarchowie kościelni pochłonięci "modernizacją" Kościoła,sami ulegli degeneracji. Dowody znajdujemy każdego niemal dnia, na każdym kroku.   

Kościół przetrwał dwa tysiąclecia bowiem ma w sobie niezwykła siłę regeneracji. Ma swój własny sprawny system "immunologiczny". System ten pozwala, gdy jeden z organów niedomaga, przejąć jego funkcje innemu organowi.

Obserwując to co działo się na ŚDM, o czym mówili pielgrzymi a także słuchając tego co już nie po raz pierwszy mówił Papież o księżach i ich posłudze (od wikarego do kardynała) zamiar mój uważam za zasadny.

Dziś wprowadzenie do tematu w nagraniu księdza Międlara. Tak tego Międlara. Z pewnością można go zaliczyć do rewolucjonistów w sutannach. Takich jak błogosławiony Jerzy Popiełuszko.

W żadnym wypadku nie należy pomyłkowo nazwać rewolucjonistami takich jak Sowa czy Lemański czy ich purpuratowych precedensowych poprzedników. To fałszywi pasterze i wilki w owczej a raczej baraniej skórze.

Nagranie może i nie najlepsze ale przekaz ważny i potrzebny.

Przy okazji proszę wysłuchać tego przekazu.

Pewnie znajdą się tacy co księdza i mnie nazwą antysemitą - ale to będą tylko anty realiści.

A dla realistów jeszcze tylko link: http://wolna-polska.pl/wiadomosci/wywiad-z-h-w-rosenthalem-z-1976-r-opublikowany-przez-c-h-weismana-w-1992r-2-2-2012-08

Dobrej niedzieli życzę....