Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Ostatnia przemowa Larossiego Abballa - zabójcy z Magnanville

Publikuję moje tłumaczenie ostatniej przemowy Larrossiego Abbala, który nagrywał ją poprzez livestream na serwisie społecznościowym Facebook.

Ostatnia przemowa Larossiego Abballa - zabójcy z  Magnanville
źródło: Washingtonpost

Po pierwsze, składam przysięgę na wierność Abu Bakr Al-Baghdadiemu (*dop.aut. lider Państwa Islamskiego)
Moje pierwsze słowa przeznaczone są dla społeczności muzułmańskiej, narodu muzułmańskiego:
O bracia, co się z wami stało?? Jakżeśmy doszli do tego? Jaka kara spadła na nas? Kiedyś rządziliśmy światem, a teraz my jesteśmy zarządzani.
Kiedyś przysięgliście wierność prawom Allaha, a teraz prawa taghut (zbuntowanym przeciwko Bogu) rządzą wami. 
Odwróciliście się od Boga i Jego Proroka i z tego powodu spadła na Was kara.
Dawno temu Prorok Mahomet rzekł, że naród nie może zrzec się obowiązku świętej wojny dla Boga bez zostania upokorzonym, tak samo mówił Abu Daoud.
Prorok stwierdził także, że ta religia będzie istnieć i grupa w naszej społeczności muzułmańskiej będzie walczyć, by się bronić aż do dnia sądu.
Jak stwierdza Hadith, walkę trzeba prowadzić z bronią w ręku. Bóg  powiedział: "jeżeli nie pójdziecie naprzód do walki, ukarzę was najcięższą z możliwych kar i zastąpię muzułmanów innymi ludźmi". 

"Jest wiele powodów naszego upadku. Dlaczegóż nienawidzicie śmierci, jeżeli jest to jedyna droga do wolności dla wiernego? Rzymianie [i.e., al-rum, w znaczeniu chrześcijański zachód] mają nas w swojej mocy. Czy jest coś gorszego, o ludzie Mahometa?? Jedno pytanie jest oczywiste. W naszych czasach, jaka jest najlepsza droga, którą powinno się podążać? Droga nauczenia religii bez dostosowania się do niej czy droga przekazywania słów Boga ogniem i mieczem? Spójrzcie na sytuację narodu Islamu i sami zadajcie sobie to pytanie, a wtedy będzie wiedzieć, która droga jest prawdziwa. Nadszedł czas, w którym zabójcy Proroków [Żydzi], niech ich Bóg przeklnie, życzą nam jak najlepszego Ramadanu. Cóż za upokorzenie!

"Oto wiadomość dla mych braci, którzy są uwięzieni we Francji i innych państwach: Bądźcie cierpliwi, wytrwali i niezłomni. Wiedzcie, że Bóg chronił i będzie Was chronił przed wieloma niebezpieczeństwami. Umieścił Was w więzieniu [w zamyśle w twierdzy Zachodu], byście tak naprawdę byli blisko Niego. Miejcie więc cierpliwość, anielską cierpliwość. Bądźcie stanowczy w Waszym kulcie i, bracia moi, Wy też powinniście atakować strażników naszego więzienia. Czyż przelew ich krwi nie jest prawomocny? Oczywiście, że jest! A nawet jeżeli ich imiona to Muhammad czy Aisha, zabijcie ich bezlitośnie, są oni albowiem wykonawcami woli Krzyżowców.

A teraz skieruję moje słowa do muzułmanów we Francji, tych, którym Bóg pozwolił na zrozumienie prawdziwej wiary muzułmanów i celu poświęcenia. Atakujcie francuskich niewiernych wedle waszego własnego uznania, sprawcie, by Francja i jej dusza cierpiała. Bądźcie tym czynnikiem, który sprawi, że Bóg powstanie i raz jeszcze sprawi, że nasza wiara mieć będzie zwierzchnictwo nad światem. Bądźcie jak Saladyn i Tarik Ibn Ziad.

Zostańcie uchodźcami na Ziemi, którzy oddali wszystko w ofierze dla Boga. O Ty, który możesz osiągnąć wszystko, idź naprzód, odpowiedz na wezwanie twojego emira Abu Muhammada Al-Adnani. 

Wyobraź sobie, Muzułmaninie, że wszystko, czego potrzebujesz, to po prostu iść naprzód i zginąć, a wtedy osiągniesz wieczność, razem z Abu Bakrem, z Othmanem I, Al-Mutanna, z przywódcą męczenników, Hamzą, a także Abrahamem i Mojżeszem.

Chwalmy Pana, cóż to będzie za niesamowite błogosławieństwo!

Wtedy nie będzie już więcej kłopotów, wyzwań, tylko przyjemność bez końca. Idź więc  i wiedz, że jesteś mniejszością idącą prawdziwą drogą.

O, Wy, Murjiaci i Sufici, jesteście jak piana morska. Bóg powiedział "jeżeli słuchać będziecie tych z dołu, na Ziemi, poprowadzą Was oni na manowce i zawrócą z prawdziwej drogi Boga". W tym zdaniu Bóg mówi nam, że tylko mała część wiernych będzie podążać prawdziwą ścieżką wiary...

Tak, Bóg wybrał Was, nie innych spośród miliardów ludzi. Ci pseudosalafici pokonują nas w liczbie. Wierzą, że podążają za towarzyszami Proroka, ale oni (Towarzysze Mahometa) wyrzekliby się salafitów. Ci ludzie są jak Żydzi, uczą się i poznają nauki, lecz nie stosują się do nich.

"Idź więc, nie myśl już o swoich ukochanych, żonach, pieniądzach... dzieciach... Nawet jeżeli Bóg dałby nam 10 000 lub 100 000 lat, by żyć na Ziemi, nic to, w porównaniu do życia, które czeka nas w wieczności. Byłoby to ledwo ułamkiem tego, co czeka nas w życiu wiecznym. Życie wieczne jest czymś niezaprzeczalnym. Jest to albo Raj, albo Piekło. Bóg mówi "Jeżeli twoi ojcowie, dzieci, bracia, żony, klany, dobra, które zgromadziłeś, biznesy, które prowadziłeś - a boisz się to stracić - albo domy, które obdarzasz miłością, jeżeli wszystkie te rzeczy są dla ciebie ważniejsze aniżeli Twój Bóg i jego Prorocy, walka pod jego sztandarem, poczekaj! Poczekaj na realizację woli Boga. Bóg nie przewodzi odstępcom. Nie mamy żadnej wymówki. Bóg objawia prawdziwą naturę ludzi, byś wiedział, który z nich jest twoim przyjacielem, a który wrogiem. Wykorzystaj to więc. Bóg powiedział "zabij, zetnij głowę niewierze" 

"Wzywam Was, by Waszym priorytetem było zabijanie policjantów... Właśnie zabiłem oficera policji i jego żonę. Wzywam Was, byście zabijali policjantów, strażników więzień, dziennikarzy, przede wszystkim Gillesa Kepela, Léa Salamé i Bernarda de La Villardière'a. O tak, tego Krzyżowca, Villardiere'a, wroga Boga, zabijcie go, podążajcie za nim do jego domu i zabijcie. Zabijcie też Rutha Elkriefa, Audry'ego Pulvara, i tego hipkrytę, apostatę Mohammeda Sifaoui. Nie będę ich wszystkich wymieniać. Bóg nie pokazał mi wszystkich imion. W imię Boga, zabjcie ich! Zabijcie ich wszystkich! Sprzedali oni naszą religię, zdradzili Boga i jego Proroka, więc zabijcie ich, tak samo parlamentarzystów i burmistrzów Waszych miast. Jest to niesamowicie, wręcz łatwe, potrzebujecie tylko poczekać przed ich biurami. Nie dajcie im odpocząć. O, Wy, policjanci, dziennikarze! Wiedzcie, że nigdy nie zaznacie odpoczynku, będziemy czekali na Was przed waszymi domami. Oto wasza kara.

"Wzywam was także, by waszymi celami byli rapperzy, ponieważ są oni sprzymierzeńcami Szatana. Rapper Kaaris ośmieszył Pana. Umieśćcie więc kulę prosto między jego oczy, tak samo Boobie. Zabijcie ich na koncertach. Sprawiają oni, że ludzie są zagubieni i nie podążają ścieżką prawdziwej wiary. Zasługują więc, by zostali wysłani wprost do Piekła. O Wy, Rapperzy, powtarzam uprzejmie, przyjdziemy po Was tak, jak ja przyszedłem, by zgładzić policjanta w jego własnym domu. 

"A teraz zwracam się do Was, podłych niewiernych z francuskiego rządu: oto jest konsekwencja Waszych działań. Zamknęliście drogi do Hijry (emigracja na teren kontrolowany przez IS), do nas. Zamknęliście drzwi Kalifatu, więc my w rewanżu otworzyliśmy drzwi do świętej wojny na Waszym terytorium. Czy Wy naprawdę myśleliście, że będziemy po prostu tak sobie siedzieć i nic nie robić? O nie... Mamy inne niespodzianki dla Was, na Euro 2016. Nie będę mówić nic więcej. Euro 2016 będzie Waszym cmentarzem. My także, drogi Hollande, o tak, pamiętamy twoją wypowiedź - my także będziemy bezlitośni. Byłem bezlitosny wobec policjanta i jego żony.

"Chciałbym wyciągnąć wnioski tymi oto słowami: prawdziwy wyznawca jest lustrzanym odbiciem innego wyznawcy, bratem, dokładną kopią i odwzorowaniem. Broni go przed nieszczęściem, chroni jego plecy. O wy, pseudosalafici, wy jesteście czymś dokładnie przeciwnym. Wy dajecie nas Krzyżowcom, wierząc, że jest to akt prawdziwej wiary, kiedy jest to po prostu akt apostazji. Mówię do Ciebie, podły, wiodący na manowce imamie Rachdzie Abou Hudeyfahu i do Ciebie podobnych.

"Dzisiaj święta wojna jet obowiązkiem każdego muzułmanina. Ziemie muzułmanów są okupowane, a więc naszym zadaniem jest, by Krzyżowcy poczuli ból, poczuli to, co nam robią. Jest to naszym zadaniem, by odbić nasze ziemie, nawet bez rozkazu Imamów. O tak, Wy nowocześni klerycy (imamowie), przez tak długi czas ukrywaliście to przed nami, próbowaliście nas powstrzymać fałszywymi argumentami, że niby nie mamy rozkazu od prawdziwego Imama i, dopóki takowego nie będzie, nic nie możemy zrobić. Sheiksh Abdul Rahman ibn Hasan odpowiedział przeciwnikom świętej wojny, mówiąc do nich: "Według jakiego dowodu czy książki, święta wojna wymaga rozkazu Imama? Jest to zakazany, nowy wynalazek naszej religii , prowadzi to do zapomnienia się i schodzenia z prawidłowej ścieżki" Dodał, że jest wiele dowodów samego Koranu i hadithów, iż to, co mówicie, jest kłamstwem. O dowody i opinie spytajcie prawdziwych uczonych, nawet zwykły idiota by ich zrozumiał... Abdul Rahman Ibn Hasan, który powiedział te słowa, był wnukiem i uczniem Szejka Mohammeda ibn Abdull Wahhaba. 

"Ibn Hazm powiedział: "Walczymy pod przewodnictwem duchowych przywódców, jednakże każdy może prowadzić walkę przeciwko niewiernym na własną rękę, jeśli jest w stanie"...Czy nie jest wystarczające dla Was wiedzieć, że 66 krajów zjednoczyło się przeciw Państwu Islamskiemu? Czy możecie sobie to wyobrazić? 66 państw nie potrafi przeciwdziałać ruchom 55000 ludzi. Dzięki błogosławieństwu Boga. Cała chwała niech Mu będzie przeznaczona. Czy serca Wasze są ślepe?? Jakich dowodów jeszcze potrzebujecie?? Dlaczego o wszelkie zło oskarżacie Państwo Islamskie? Dlaczego nie zrobiliście badań na własną rękę, by stwierdzić, że są oszukiwani tak, jak niektórzy mówią? Bóg zapytał: "Ile razy pozwoliłem Wam zwyciężyć pomimo przewagi wroga?" Bóg pozostaje tylko z wytrwałymi do końca.

Chciałbym zakończyć mą przemowę, zwracając się bezpośrednio do mojej rodziny. Niech Was Bóg strzeże i przyniesie Wam ukojenie, niech sprawi, byście byli blisko Niego. Sprawię, że Wasze serca zatrzymają się. Wiedzcie jednakże, rodzino moja, iż robię to wszystko w sprawie najwyższej wagi. Nigdy nie chcieliście podążać ścieżką, którą ja kroczę. Myśleliście, że zwariowałem. Jednakże taka jest droga prawdziwych wyznawców proroków. Zejdźcie więc z fałszywej drogi, rodzino moja, nauczajcie dzieci, by słuchały Boga, a wy tak, jak Wasze dzieci, nauczcie się wiary w Jedynego. Koniec jest bliski.

 To jest właśnie to, o bracia w wierze! Policja otacza mnie, a ja mam dla nich kilka niespodzianek. Niech Bóg da mi siłę, by ich zwyciężyć. Bóg jest tym, którego pomoc jest poszukiwana. Ci, którzy są w kontakcie z braćmi Państwa Islamskiego, są bezpieczni. Powiedzcie im, że wypełniamy wezwanie od Sheikha Al-Adnaniego!

To jest więc to, bracia moi. Módlcie się za mnie, módlcie się do Boga, by uznał mnie za męczennika i dał mi siłę. Módlcie się za mnie, módlcie ...


Data:
Kategoria: Świat
Komentarze 1 skomentuj »

Prawda jest taka: najgorsze ciągle przed nami.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.