Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Pijany jak Yankes. Pijany jak Polak przechodzi do lamusa.

Wszyscy marynarze USA Navy w Japonii otrzymali zakaz picia alkoholu i zakaz opuszczania koszar, z wyjątkiem ważnych podróży, po incydentach związanych z alkoholem, jakie wydarzyły się niedawno.

Pijany jak Yankes. Pijany jak Polak przechodzi do lamusa.
źródło: Internet
"Ze skutkiem natychmiastowym zabrania się marynarzom picia alkoholu, na terenie bazy i poza nią. Dodatkowo wszystkie swobody poza koszarami zostają ograniczone" - takie oświadczenie zostało wydane przez dowództwo 7 Floty US Naval Forces w Japonii.

Piękne perspektywy dla okolicznej ludności w rejonie przyszłych baz NATO w Polsce.

Czy z takiej perspektywy porzekadło o "pijanym Polaku" traci rację bytu?

Tak naprawdę nigdy nie było uzasadnione.

Pijany jak Polak - to i kłamstwo i oszczerstwo

Od dzisiaj każdemu, kto tak powie w twojej obecności, możesz spokojnie dać w mordę i do sądu złożyć pozew o odszkodowanie za szarganie dobrego imienia. W załączniku do notki znajdziesz dowód dla sądu.

Wszystkiemu winni są francowaci Francuzi. Taki to jak nie skłamie, to prawdy nie powie. Nie dosyć, że wymyślili to powiedzenie, to rozpowszechnili fałszywą jego wersję.

Zaczął nie kto inny jak Napoleon, który nadużył nie tylko pani Walewskiej, ale i naszego do siebie zaufania.

A to było tak: Napoleon w rozkazie do swoich wojsk, niezdatnych do walki po upojnej nocy, napisał „Jeśli już macie pić, to pijcie jak Polacy”. Nasi rodacy bowiem do prowadzenia działań militarnych gotowi byli zarówno po nocy abstynenckiej, jak i po zakrapianej.

Później już żabojadom poszło z górki.

Pijany jak Polak (franc. dawniej saoul comme un Polonais, obecnie soûl comme un Polonais lub ivre comme un Polonais) – popularne powiedzenie francuskie. Oznacza kogoś, kto mimo spożycia większej ilości alkoholu zachowuje sprawność fizyczną i trzeźwe myślenie, czyli człowieka z tzw. "mocną głową", ewentualnie kogoś, kto charakteryzuje się nadprzeciętną odwagą i brawurą.

Pierwotne znaczenie o zabarwieniu neutralnym - czy nawet odnośnie do niektórych sytuacji pozytywnym - zostaje w miarę upływu czasu (wraz z zapomnieniem etymologii zwrotu) zastąpione znaczeniem bardziej dosłownym jako określenie mocno pijanej osoby (w znaczeniu polskiego "pijany jak bela").

A jak  jest naprawdę? Oto pierwsza dziesiątka prawdziwie pijackich narodów, czołówka światowa.



No i co oszczercy różnej maści?  Nie tylko, że nie ma nas " na pudle", ale nawet nie jesteśmy w peletonie.

Ale wredne pepiki, które tak się z naszego pijaństwa bezczelnie naśmiewają - są.

Tyle razy powtarzałem, żeby nie wierzyć w żadne stereotypy. Ani w to, żeśmy są pijacy, ani w to że jesteśmy przedmurzem, ani w to że jesteśmy wyjątkowi, bo "Polak potrafi". Nie jesteśmy ani mądrzy, ani głupi, ani nawet nie jesteśmy "polactwem". Jesteśmy jacy jesteśmy, choć się zmieniamy - niestety na gorsze.



To to też mit. W PRL-u obowiązywała rekordomania i naciągano wyniki.

Teraz okazuje się, że jedna trzecia Polaków nie tylko nie pije, ale nawet nie moczy "dzioba" .

Podobno ludzi już i na to nie stać.

10c306434f37a43bf8a3904650dda14c,0,0.png
Data:

Nathanel

Nie_Co_Dziennik - https://www.mpolska24.pl/blog/nie-co-dziennik1111

Zwykły człowiek, jak wszyscy. Motto: Ja informuję, Ty decydujesz. Czytasz tego bloga na własną odpowiedzialność. Skargi i zażalenia nie będą przyjmowane. © Copyright by Nathanel. All rights reserved.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.