Wiem jedno, żyjemy w Polsce, w wolnym kraju w wolnej Europie, o jakiej kiedyś marzyliśmy, stojąc po kilka, a bywało i kilkanaście godzin, w wielokilometrowych kolejkach na granicy choćby z Niemcami, bez toalet, tłocząc się w oczekiwaniu po odbiór kilkudziesięciu marek melwersztoje (niemiecki vat). Nie wszyscy pamiętają, że przekroczenie żelaznej kurtyny było teleportacją w inny świat, bajkowy, niedostępny, który dla nas był tylko marzeniem. Dziś ten świat jest już nam bliski. Bez granic, wolny, przynajmniej na razie demokratyczny. Nie szokują już nas neony Wiednia, czy wystawy sklepowe Berlina. Dzisiaj jesteśmy obywatelami Europy i Świata i nie zmarnujmy tej danej nam wolności, o którą kiedyś nasi rodacy musieli się bić. Reżim, dyktatura, kult jednostki, ograniczenie praw obywatelskich, nieomylność trybuna stojącego ponad Konstytucją, który wie najlepiej, co jest potrzebne narodowi, który stoi ponad prawem… obyśmy takiego „szczęścia” i takiej „demokracji” nigdy nie doświadczyli. A paczka? Wyślę następną. Może dojdzie sama kiełbasa bez pendriva?
Unia się znudziła?
Do tych, którym Unia Europejska się już znudziła.

Wiem jedno, żyjemy w Polsce, w wolnym kraju w wolnej Europie, o jakiej kiedyś marzyliśmy, stojąc po kilka, a bywało i kilkanaście godzin, w wielokilometrowych kolejkach na granicy choćby z Niemcami, bez toalet, tłocząc się w oczekiwaniu po odbiór kilkudziesięciu marek melwersztoje (niemiecki vat). Nie wszyscy pamiętają, że przekroczenie żelaznej kurtyny było teleportacją w inny świat, bajkowy, niedostępny, który dla nas był tylko marzeniem. Dziś ten świat jest już nam bliski. Bez granic, wolny, przynajmniej na razie demokratyczny. Nie szokują już nas neony Wiednia, czy wystawy sklepowe Berlina. Dzisiaj jesteśmy obywatelami Europy i Świata i nie zmarnujmy tej danej nam wolności, o którą kiedyś nasi rodacy musieli się bić. Reżim, dyktatura, kult jednostki, ograniczenie praw obywatelskich, nieomylność trybuna stojącego ponad Konstytucją, który wie najlepiej, co jest potrzebne narodowi, który stoi ponad prawem… obyśmy takiego „szczęścia” i takiej „demokracji” nigdy nie doświadczyli. A paczka? Wyślę następną. Może dojdzie sama kiełbasa bez pendriva?
Wadim Tyszkiewicz
Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewiczPrywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.
Uznałbym Wspólnoty Europejskie, które z racji świeżości nie były tak zbiurokratyzowane.
I pewnie jakiś "restart" by się przydał.