To kolejny krok w kierunku cywilizacji śmierci. Hańbą jest by w środowisku lekarskim głosić takie poglądy i czynić z nich naukowe wywody z uzasadnieniem racjonalności. To jest mieszanie w głowach prostych ludzi. To prowadzenie ich i nie tylko w kierunku zagłady norm cywilizacji łacińskiej.
Transplantologia mimo swojej dobroczynnej w wielu przypadkach zmierza w kierunku zalegalizowania eutanazji. Takie można odnieść wrażenie z obserwacji niektórych poczynań środowiska lekarskiego. Wykorzystanie wiedzy medycznej by uśmiercać ludzi, miast im pomagać jest czymś co nie mieści mi się w głowie. A przecież po przeciwnej stronie stoją całe rzesze tych którzy pomagają, ratują nie oglądając się na naukowe zaszczyty.
Uzasadnieniem dla depresji ma być eutanazja, dla nowotworu – eutanazja, zamiast leczenia i usuwania skutków proste chirurgiczne cięcia? Gdyby one leczyły, ale one niszczą, niszczą to co ludzie wypracowali w oparciu o prawo Boskie, lub jak ktoś chce naturalne.
Świat pozwalając na takie rozwiązania zmierzać będzie do autodestrukcji. Nie dziwi mnie więc to co dzieje się w Belgii i Holandii. Społeczeństwo, które, a przynajmniej jego część, a reszta zbyt znacząca milczy, samo się uśmierca zezwalając w imię fałszywej ideologii multikulti na to, by obca kultura zawładnęła i wyparła jej własną, bo nie jest już w stanie, nie chce, nie potrafi się obronić, ulegając takim jak opisany w artykule praktykom, nie bójmy się tego nazwać po imieniu – SZALEŃCÓW, mieniących się lekarzami. Tu nie da się przykryć poprawnością tego co należy nazwać morderstwem w przyzwoleniu prawa, które jest antyprawem.
Dlatego oświadczam wszem i wobec, że nie ma mojej zgody na pobieranie narządów, nawet po mojej śmierci. Nie chcę uczestniczyć w tej karuzeli destrukcji i śmierci.
http://www.catholicherald.co.uk/news/2016/04/01/harvest-organs-from-living-euthanasia-patients-dutch-researchers-propose/