Ale się narobiło ! Jeszcze rok temu mieliśmy rozkaz miłowania kobiety z brodą a tu proszę Kanzleramt w Berlinie zmienił mądrość etapu w Europie i teraz należy miłować mężczyzn z brodami.
Na wojnie jak na wojnie, pierwszymi ofiarami tej narzuconej odgórnie polityki miłości stały się nie tylko młode dziewczyny i kobiety (obmacywane, okradane, gwałcone lub wręcz mordowane przezmuzułmańskich migrantów) ale także feministki, które przez ostatnie 40 lat ciosały kołki na głowie białym męskim szowinistycznym świniom.
W ciągu kilku miesięcy postęp cywilizacyjny wywalczony przez dekady feministycznej walki obrócił się w kamieni kupę. Na basenach w Niemczech już wprowadza się oddzielne strefy kąpieli dla kobiet i mężczyzn, niemieckie koleje zaczynają segregację pomiędzy kobietami i mężczyznami w pociągach (dla bezpieczeństwa kobiet, ale też przy okazji zgodnie z szariatem) a w wielu miastach kobiety boją się same wyjść wieczorem na ulice (co jest też zgodne z szariatem, no bo czego szukają wieczorem na ulicy, bez męża?).
Feministki, które jeszcze do niedawna jazgotały wściekle na widok białego mężczyzny, szowinistycznej świni, dostały rozkaz zamknięcia się i zejścia do podziemia. Po sylwestrowych atakach w Kolonii nasze waleczne nowoczesne kobiety (Szczuka, Środa, Mucha) znikły ze sfery publicznej. To samo w Niemczech, gdzie królowa feminizmu, Alice Schwarzer, znikła w połowie stycznia z niemieckich mediów publicznych, gdzie dotąd miała stałą wejściówkę, tak jak Biedroń do studia TVN24.
Trzeba jednak powiedzieć, że mieszkająca w stolicy wzbogacania Kolonii Schwarzer rozzuchwaliła się za bardzo, krzycząc jeszcze przed sylwestrowymi atakami, że 70-80% gwałtów w Kolonii jest popełnianych przez Turków, ale policja boi się o tym mówić. Ponieważ już wtedy Kanzleramt w Berlinie wydał wytyczne, że miłujący pokój migranci nie gwałcą częściej niż Niemcy, wypowiedzi Schwarzer stały się niewygodne dla władzy.
No taka straszna nienawiść nie jest tolerowana w przykładnej niemieckiej demokracji. Teraz Schwarzer może co najwyżej sobie gardłować w austriackich i szwajcarskich mediach.
Co prawda Schwarzer wydaje jeszcze w Niemczech swój miesięcznik Emma, ale jego dni wydają się być policzone. Kiedy kapral Schulz i komisarz Oettinger stwierdzą, że feministyczna Emma propaguje faszystowskie idee, wtedy redakcja Emmy zostanie zamknięta a wszystkie numery Emmy spalone na stosie na placu przed dworcem w Kolonii.
https://youtu.be/VNzfcFv2Vng
Polscy miłośnicy "uchodźców" - doskonały materiał badawczy dla lekarza psychiatry.
no to Martin Schultz ma problem ...