ZAGŁADA

Jesteśmy już oswojeni z informacjami, które jeszcze 10 lat temu byłyby sensacyjne. Nikogo już nie szokują mistrzostwa świata w piłce nożnej, które zostaną rozegrane w Katarze... Mało kto jest zdziwiony rozgrywaniem wielkich turniejów tenisowych w bogatych krajach arabskich, gdzie zamożni organizatorzy opłacają publiczność, aby trybuny były w miarę zapełnione. Obecnie jesteśmy regularnie oswajani z tym, że na przykład wkrótce prestiżowe stanowiska, takie jak prezydentura FIFA będą przeznaczone dla szejków. Albowiem już teraz przyznawane są medale i najwyższe odznaczenia honorowe Francji dla bogatych obywateli krajów arabskich. Obserwujemy na żywo jak Angela Merkel wprowadza zwyczaj składania życzeń noworocznych w języku arabskim przez Kanclerza Niemiec!

Będziemy wkrótce świadkami ekspansji arabskiej w każdej dziedzinie, ponieważ światem rządzą pieniądze, a pieniędzmi rządzą szejkowie arabscy! W jak dużym stopniu banki europejskie zostały zdominowane przez kapitał arabski? Jeżeli zadam dziś pytanie – kiedy przyjdzie czas zmiany nazwy Deutsche Bank AG na Arabia Bank AG, to zapewne dziś to pytanie wywoła zdziwienie, ale... zastanówmy się, czy będzie ono dziwne w niedalekiej przyszłości? Jak to się stało, że kondycja finansowa banków i firm europejskich jest coraz słabsza? Już kilka lat temu w audycji TVP Opole stwierdziłem, że nawet gospodarka RFN nie wytrzyma konkurencji z krajami azjatyckimi z powodu sabotażu gospodarek państw UE ceną energii i paliw.

Wówczas nie było jeszcze obciążeń finansowych związanych z napływem ludności muzułmańskiej do Europy po zasiłki socjalne. Zatem do starych ciężarów gospodarek państw europejskich dochodzą nowe. Starym, ale jak najbardziej ciągle aktywnie dewastującym czynnikiem, jest efektowna medialnie walka z mitycznym ociepleniem klimatu. Mimo ponoszenia przez gospodarki państw UE kolosalnych kosztów z powodu drastycznego ograniczania emisji dwutlenku węgla w Europie, to globalnie nastąpił wzrost emisji zamiast spadku. Globalny wzrost emisji dwutlenku węgla jest wynikiem przenoszenia energochłonnych sektorów produkcji likwidowanych w Europie do krajów azjatyckich. Dywersji ekonomicznej pod szyldem mitycznej zmiany klimatu nie wytrzyma żadne państwo na świecie! Obecnie do dywersji energetycznej dochodzi destrukcyjny zalew obszaru Unii Europejskiej przez imigrantów muzułmańskich z Azji i Afryki wywołany obietnicą tłustych zasiłków socjalnych. Gigantyczne koszty zasiedlania Europy ludnością muzułmańską są powiększane z powodu konieczności ochrony antyterrorystycznej wszystkich instytucji i imprez publicznych, ponieważ jest ciągłe zagrożenie atakami ludności niemuzułmańskiej przez... muzułmanów. Niewątpliwie więc stanie się to, co mało kto dziś jeszcze widzi. Nastąpi z powodu fatalnych zmian: gospodarczych, finansowych i demograficznych – zagłada dobrobytu ludności Europy.