Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Polska opozycja medialno-uliczna

Posłów Platformy Obywatelskiej, czy Nowoczesnej nie wybrano do sejmu w tej kadencji tylko po to, żeby chodzili do TVN24, a czasem mam wrażenie, że to jest ich główna misja. Opozycja jest bierna w sensie pracy, za to bardzo aktywna w sensie medialnym. Te światy nie mogą się nawzajem wykluczać, a czasem wydaje się, że dla nich istnieje tylko ten medialno-uliczny.

Polska opozycja medialno-uliczna
źródło: You Tube

Premier Beata Szydło stwierdziła dziś podczas sejmowej dyskusji nad odwołaniem szefa MSW Mariusza Błaszczaka, że opozycja stara się zbijać polityczny kapitał na chaosie i zamęcie w Polsce. O komentarz na temat wypowiedzi pani premier poprosiliśmy europosła Ryszarda Czarneckiego.



Jak Pan ocenia próbę odwołania ministra Błaszczaka przez opozycję?

Zgłaszanie wniosków o wotum nieufności jest zbójeckim prawem opozycji i tego opozycji nikt nie powinien odmawiać. Robiło to również Prawo i Sprawiedliwość, gdy było w opozycji, jednak różnica była taka, że PiS poza wnioskami o odwołania ministrów, które się czasem pojawiały i które są normalnym elementem funkcjonowania demokratycznego parlamentu, przede wszystkim ciężko pracował i zgłaszał bardzo wiele projektów ustaw.

Pod tym względem rachunek obecnej opozycji wypada gorzej?

Dorobek legislacyjny PiS w opozycji był rzeczywiście imponujący. Tymczasem obecna opozycja skupia się na chodzeniu do telewizji, czy wychodzeniu na ulice, co oczywiście jest częścią pewnego politycznego teatru, który stanowi naturalny element działań opozycyjnych, natomiast obecna opozycja w ogóle nie składa projektów ustaw. W sensie legislacyjnym jest to mniej niż zero, cytując słowa piosenki. W moim przekonaniu to ich dyskwalifikuje.

Realizują oni więc zadania opozycji, ale tylko w zakresie krytyki nie konstrukcji?

Rozumiem, że niezależnie od tego, czy jesteśmy w USA, we Francji, Japonii, czy w Polsce, opozycja wskazuje błędy rządu i może je nagłaśniać, nawet czasem w pewien przesadny sposób. To jest normalna praktyka, ale jeżeli za tym nie idzie rzetelna praca, za którą Polacy przecież płacą, to jest bardzo źle. Opozycja musi bowiem rozumieć, że polityka to nie tylko teatr medialny i uliczny, ale ciężka praca legislacyjna i próby polepszenia państwa poprzez polepszenie jego ustawodawstwa.

Jak dotąd trudno dostrzec takie próby…

Posłów Platformy Obywatelskiej, czy Nowoczesnej nie wybrano do sejmu w tej kadencji tylko po to, żeby chodzili do TVN24, a czasem mam wrażenie, że to jest ich główna misja. Opozycja jest bierna w sensie pracy, za to bardzo aktywna w sensie medialnym. Te światy nie mogą się nawzajem wykluczać, a czasem wydaje się, że dla nich istnieje tylko ten medialno-uliczny.

Patrząc na tę bierność opozycji, dzisiejsze słowa premier Szydło o zbijaniu kapitału na chaosie wydają się więc słuszne?

Jest to sformułowanie dość ostre, ale mam wrażenie, że oddające istotę rzeczy w tym sensie, że rzeczywiście opozycja czuje się jak ryba w wodzie w momencie kiedy przedstawia Polskę jako kraj anarchii i chaosu, nie widząc, że sama ten chaos i anarchiczność generuje.

Bardzo dziękuję za rozmowę

Rozmawiał MW, wywiad dla portalu Fronda.pl


Data:
Kategoria: Polska

Ryszard Czarnecki

Ryszard Czarnecki - https://www.mpolska24.pl/blog/ryszard-czarnecki

polski polityk, historyk, dziennikarz, działacz sportowy, poseł na Sejm I i III kadencji, deputowany do Parlamentu Europejskiego VI, VII i VIII kadencji, były wiceminister kultury, były przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej i minister – członek Rady Ministrów, wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.