Jesienią zeszłego roku Ewa Kopacz grzmiała, że PiS "cofnie Polskę do średniowiecza", no ale szybko okazało się, że to raczej KOD cofa Polskę do średniowiecza. Oglądając niektóre występki KODziarzy znaleźliśmy się jak w kinie na projekcji filmu "Goście, Goście" (Les Visiteurs).
Nieokrzesana tłuszcza znalazła się (przypadkiem chyba) w Polsce XXI wieku i zaczęła odstawiać cyrk. Widzieliśmy to kilka dni temu w Suwałkach (zdjęcie powyżej). Widać jak na dłoni, że przez ostatnie 8 lat rząd Tuska stawiał na lekarzy (Kopacz) i psychiatrów (Klich) ale zupełnie zlekceważył dentystów.
Tłuszcza KOD zalewa teraz ulice niektórych polskich miast i nawołuje do śmierci prezydenta ("Duda na Wawel!"). Czy w ruch pójdą grabie i cepy ?
Czekamy teraz kiedy do KOD dołączy niezasymilowany muzułmański migrant Azja Tuhajbejowicz, który wzorem terrorystów z Państwa Islamskiego poderżnął gardło swojemu chrześcijańskiemu opiekunowi Nowowiejskiemu a jego córkę oddał Tatarom, ale jeszcze rok temu bronił swojej pokojowej religii u Pieńkowskiej w TVN24 (cytat): "Przecież to nie jest nawet wypowiedź islamisty, bo islam różne ma oblicza, przypuszczam, że bardziej zbliżone do płaczącego Mahometa".
Muzułmańscy migranci już zawojowali Niemcy, a nowa fala może niedługo pojawić się od strony ukraińskich stepów, na wschodniej granicy Polski. KODziarze są pro-imigracyjni. Jeżeli nie będziemy się zdecydowanie bronić to połączone siły średniowiecza i islamu mogą dać radę naszej chrześcijańskiej cywilizacji.