Śledczy z koszalińskiej delegatury IPN badają ksero rzekomego zobowiązania do współpracy z SB posła Platformy Obywatelskiej Stanisława Gawłowskiego z 1988 r. Akta znaleziono w domu pod Koszalinem, w którym mieszka skonfliktowany z posłem Jan M. O fakcie, że dokumenty mogą tam się znajdować IPN poinformował dyrektor szczecińskiej ABW.
Poseł zaprzeczył współpracy z komunistycznymi służbami. Według niego dokumenty te zostały spreparowane kilka lat temu a fakt, iż są to falsyfikaty miał potwierdzić IPN pięć lat temu. Poseł zapowiedział też, że będzie się domagał wyjaśnień od ABW.
GK24 / Rzeczpospolita