Dzień 8 lutego może stać się świętem równouprawnienia kobiet w Polsce. Tego dnia odwołano ze stołka kochankę jednego z bonzów PO, co wysyła sygnał polskim kobietom pracującym, że robienie laski nie jest już konieczne do robienia kariery.
Teresa Kamińska została odwołana ze stołka prezeski Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (PSSE), na którym siedziała wygodnie od 9 lat:
biznes.trojmiasto.pl/Teresa-Kaminska-odwolana-z-funkcji-prezesa-PSSE-n98738.html
Kamińska jest wieloletnią kochanką Jerzego Buzka, która przeszła z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku do szefowania zespołem doradców premiera Buzka. W 2007 roku uznano widać, że za zasługi na odcinku należy się jej wygodny fotel w willi w Sopocie, w której ma swoją siedzibę PSSE i wywalono bez ceregieli poprzedniego szefa.
Kamińska mieszka na ekskluzywnym osiedlu w Gdańsku Matemblewie, na terenie uszczkniętym w kontrowersyjny sposób Lasom Państwowym, w zamian za inną mniej atrakcyjną działkę. Na osiedlu mieszkają polityczni notable: m.in. Edmund Wittbrodt, Krzysztof Janik i Teresa Kamińska:
gdansk.naszemiasto.pl/archiwum/matemblewo-osiedle-prominentow-z-zarzutami,352288,art,t,id,tm.html
A z osiedla VIP-ów w Matemblewie do willi PSSE w Sopocie daleko nie jest.
Kamińską usunięto dopiero teraz chociaż już od dawna ciążą na niej zarzuty nepotyzmu i konfliktu interesów. Spółka założona przez jej syna dostała intratny kontrakt od PSSE zarządzanej przez troskliwą mamę Kamińską.
www.uwazamrze.pl/artykul/981456/rodzina-na-swoim
Było nawet prokuratorskie śledztwo ale je umorzono. No tak, cała Polska już dobrze wie o specyficznym układzie sędziowsko-prokuratorskim w Gdańsku, mateczniku Platformy i kolebce Amber Gold.
Ale o dziwo, aferze nie udało się ukręcić łba w Brukseli. Europejski Urzad ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) opublikował w październiku 2015 roku raport, w którym (cytujemy za portalem trójmiasto.pl)
"wyraźnie uznał sprawę za nepotyzm i konflikt interesów. Unijny urząd "doszedł do wniosku, że całe dofinansowanie wypłacone na projekt jest skażone nadużyciami i nieprawidłowościami, a wobec tego winno być uznane za niekwalifikujące się" napisano w raporcie. Niestety może się to wiązać ze zwrotem całej dotacji, czyli dziś ponad 4,5 mln zł."
Chwileczkę, czy my to dobrze rozumiemy ?
1. Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF) pisze czarno na białym w październiku 2015 roku, że Teresa Kamińska sprzeniewierzyła kilka milionów PLN z dotacji europejskich na kontrakt dla spółki swojego syna, co OLAF uznaje za "nepotyzm" i "konflikt interesów".
2. Kochanka byłego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego została więc oskarżona o sprzeniewierzanie funduszy europejskich.
3. Dlaczego nie słyszeliśmy wtedy żadnej debaty w Komisji Europejskiej lub Parlamencie Europejskim ? Gdzie byli panowie Schulz i Verhofstadt ?
4. Gdzie była nasza antykorupcyjna gwiazda, euro-posłanka Pitera ?
5. Gdzie były niezależne media głównego nurtu ?
6. Czy nikt nie reagował, bo wtedy mieliśmy w Polsce demokrację (PO) ?
Modne w czasach PO "robienie laski" nie tylko dla Amerykanów