Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Rozczarowanie podwójne

Jest takie delikatne zawstydzenie, gdy ktoś z naszych ulubieńców - nagle napisze, powie czy zrobi coś, co nie tylko nie mieści się w intelektualnych standardach ale jeśli brnie dalej w kierunku żenującej degrengolady umysłowej.

Więc przeżywam takie delikatne rozczarowanie w związku z najnowszym felietonem Sobczaka i Szpaka, moich ulubieńców z tygodnika Angora. Obaj ci Panowie w prześmiewczo-ironiczny, czyli właściwy sobie sposób, wyrazili zdziwienie, oburzenie w stosunku do rodziców dzieci dotkniętych Zespołem Downa, którzy napisali jak bardzo zrobiło im się przykro z powodu nazwania przez obu Panów Zespołu Macierewicza - Zespołem Downa.

Zamiast zwyczajnie przeprosić, lub przynajmniej temat przemilczeć, wyśmiewają się z nadwrażliwości semantyczno- pojęciowej wymienionych rodziców.

No cóż, pewnie... cóż w tym złego, że ktoś "lubi sobie popatrzeć na lesbijki, a z gejami to dajmy sobie spokój" (Robert Węgrzyn), że to przezabawne jak Biedroń powie, że "coś jest ciosem poniżej pasa"(reakcja Premiera i wielu innych posłów), że "Murzyn - nie wiadomo czy się myje- czasem" (Rydzyk ojciec dyrektor) a teraz "Macierewicz i jego zespół Downa" itd.,  itd., itd.

Broń Boże - nie oburza mnie prymitywizm jednostek, ich wulgarno - rynsztokowe szambo intelektualne. To jakaś tam polska norma - może coraz rzadziej ale ciągle obecna.

To co przeraża, rozczarowuje i zwyczajnie zawstydza - to milcząca, albo "pisarska" powszechna aprobata takiego prymitywizmu - który między innymi cechuje absolutna ignorancja w stosunku do wrażliwości pojedynczych ludzi czy całych ich grup.

Szanowni Panowie Sobczak i Szpak

Nie wiem czy czasem czytacie moje teksty, ale wiem że czynią to nasi wspólni przyjaciele, dlatego pozwalam sobie na taką bezpośrednią formę w nadziei, że moje uwagi do Was trafią.

Niestety jest pewna różnica, czy powiem że ktoś jest głupi, debilny, kretyński - czy obciążony Zespołem Downa, mimo że istnieją opisy takich obciążeń umysłowych jak debilizm, czy kretynizm, to zakres znaczeniowy i skojarzeniowy takich określeń jest bezpiecznie wielki, ponieważ dotyczy - pojęciowej generalizacji - a nie ściśle określonej jednostki chorobowej.

Nazwa Zespół Downa - jest określeniem własnym, ścisłym, ponieważ odnosi się do aberracji chromosomowej charakteryzującą się obecnością dodatkowego chromosomu 21 albo jego części. Objawy kliniczne zależą od ilości dodatkowego materiału genetycznego chromosomu 21, a także od innych, nieokreślonych czynników. Czyli osoby takie nie muszą być z definicji ani debilne ani znacznie głupsze od dolnych warstw średniej populacji, co więcej bywają znacznie bardziej i wrażliwe i na swój sposób humanitarne od innych. Owszem, cechują je - znacznie obniżone umiejętności poznawcze, ale te można kompensować - ogromnie ciężką i wytrwałą pracą, za który należy się wielki Szacunek opiekunom - a na pewno nie prymitywna ironia.

Panowie, większość Waszych tekstów lubię czytać, ale po dwóch ostatnich mam niesmak i poczucie wstydu za ową do Was sympatię. Uważam, że wszyscy mamy prawo do wielu idiotyzmów czy popełnianych błędów, ale prawdziwą miarą i wrażliwości i potęgi intelektu - jest nie liczba popełnianych błędów, ale sposób w jaki je naprawiamy i jak z nich wychodzimy, Ranić niepotrzebnie innych można nie tylko prymitywizmem jawnym, ale pogardą, wzgardą i ośmieszeniem - kto wie czy nie znacznie mocniej. Oczekiwałbym, że naprawicie swój ewidentny błąd i pewnego rodzaju prześmiewczą - niegodziwość.

Pozdrawiam z wyrazami Szacunku

Piotr Tymochowicz

free counters

Data:

Fiatowiec

Zawsze na straży prawa. Opinie i wywiady z ciekawymi ludźmi. - https://www.mpolska24.pl/blog/zawsze-na-strazy-prawa-opinie-i-wywiady-z-ciekawymi-ludzmi

Fiatowiec: bloger, dziennikarz obywatelski, publicysta współpracujący z "Warszawską Gazetą". Jestem długoletnim pracownikiem FIATA.Pomagam ludziom pracy oraz prowadzę projekty obywatelskie.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.