Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Czas zrezygnować z Polski

Pierdolę ten kraj - czyli krótka i strasznie przygnębiająca historia o tym jak Jaro K. wziął sobie Polskę na własność...

Mam 39 lat i odkąd ukształtowałem własne poglądy polityczne, nie pamiętam takiego burdelu w naszym kraju. Polska stała się prywatnym folwarkiem prezesa Kaczyńskiego. Wyciera sobie gębę Polską, bo tak najprościej. Przecież Polską można wszystko wytłumaczyć, można na niej zbijać kasiorę. Polskę można doić, ile wlezie (jeśli jest jeszcze kogo wydoić) na Polsce można sobie urządzić karierę (farmaceuci z apteki w Łomiankach). Jeśli ktoś jest wystarczająco cwany i pozbawiony skrupułów, może z Polski żyć przez dziesięciolecia i to na bardzo wysokim poziomie. Rządy PiS-u pokazują że to, co w polskości najlepsze, można z niej wymazać, wytrzeć sobie tym dupę. Dzieła polskiej literatury można skrócić, wielkie dylematy przeoczyć. Polskość jest wielka tam, gdzie jest trudna. Tam, gdzie jest zbyt prosta, zbyt jednoznaczna, jarmarczna, zaściankowa staje się wrzodem na dupie, z którym trudno się żyje. Jak nietrudno zauważyć, ów wrzód boli nas dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Najlepiej z Polski żyje prezes Kaczyński, człowiek trudniący się polskością całe swoje dorosłe życie. Pozwólcie, że nie będę wyliczał, ile kosztuje Polskę prezes Kaczyński, bo zdaje się, że najbardziej spektakularne momenty jego kariery wciąż jeszcze przed nami, a każdy z nich uszczupli nasze i tak cieniutkie portfele. Poseł Stanisław Pięta też trochę już z Polski wydoił. Czwarta kadencja w Sejmie, a przed objęciem coraz bardziej wątpliwie prestiżowej funkcji polskiego parlamentarzysty, związany był ze SKOK-ami (Spierdalać Kurwa Od Kasiorki). Czyli wiadomo o co "kaman". Parę tygodni temu Pięta napisał na Twitterze, że jeśli „funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby”. Jurek Owsiak nie podoba się prawicy od dawna, wytyka mu się, że nie każdą zebraną złotówkę przeznacza na cele charytatywne i tak dalej. Ile by nie przeznaczał i tak bije posła Piętę i cały PiS na głowę, bo na nich Polska tylko wydaje, a na Owsiaka nie. Posłance Pawłowicz nie będę niczego wyliczał, bo z posłanki jest chociaż jakaś korzyść. A mianowicie taka, że mówi na głos to, co bardziej przytomni parlamentarzyści PiS-u zachowują dla siebie. Kolejnym przykładem pieniędzy wrzuconych do sedesu jest minister Waszczykowski, twarz wizerunkowej katastrofy rządu Prawa i Sprawiedliwości. Wszyscy zapewne znamy na pamięć jego słowa, ale pozwolę je sobie przytoczyć. - Poprzedni rząd – tłumaczy minister – realizował (…) określony lewicowy program. Tak jakby świat według marksistowskiego wzorca musiał automatycznie rozwijać się tylko w jednym kierunku - nowej mieszaniny kultur i ras, świata złożonego z rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii i walczą ze wszelkimi przejawami religii. To ma niewiele wspólnego z tradycyjnymi polskimi wartościami. Kto cię debilu uczynił ministrem? Nie sposób nie zgodzić się ze stwierdzeniem, że tradycyjne polskie wartości to taki straszak. Stosują go ludzie pokroju ministra Waszczykowskiego, kiedy nie mają racji i nic sensownego do powiedzenia. A bardzo chcieliby mieć i jedno i drugie. Rzeczywiście to jest wojna kultur, ale tę wojnę wypowiedzieli jedni Polacy drugim Polakom. Minister Waszczykowski z jego idiotyczną pogardą dla stylu życia milionów Polaków, z jego kompletnym niezrozumieniem świata współczesnego i niezrozumieniem idei Marksa, ale to osobny temat na kolejny felieton. Waszczykowski rzucił w Polaków osraną szmatą. Europa już powoli pokazuje nam dupę. A co, jeśli prezes Kaczyński, prezydent Duda, premier Szydło, minister Waszczykowski, Ziobro, Macierewicz, wypchną poza europejską wspólnotę polskie wartości wprost w ręce Putina? Znów podniesie się lament, że nas zdradzono. Gdy tymczasem zdradziliśmy się sami. Polska historia hańby jest tak długa jak srajtaśma i niespecjalnie ładnie pachnie. Ludzie nowej władzy i ich medialni poplecznicy zajęli w naszym kraju wysoko eksponowane stanowiska. Nie ukrywam, że na ich upadek będę spoglądał z przyjemnością równą szklaneczce dobrej szkockiej. Chociaż z drugiej strony patrząc, szkoda czasu. Więc może niech już ta Polska zdechnie. Będzie nam wszystkim troszkę lepiej. Co niektórzy wreszcie się będą mogli wysrać. Może to mieć pozytywne aspekty, jeśli chodzi o wzajemne zrozumienie. Jak któryś z polityków powie jakiś idiotyzm, to powie. Nie będzie przy tym wyrażał swojej troski o polską rację stanu. Jak ktoś będzie doił podatników, bo do innej roboty się nie nadaje, to będzie nazwany cwaniaczkiem, a nie jak chce PiS - patriotą. Dzisiejsza Polska nie ma nic wspólnego z krajem, za który walczyli nasi ojcowie. Więc może czas z tej Polski zrezygnować? Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 2 skomentuj »

Masz 39 lat i całkowicie zdewastowany umysł.
Żal mi ciebie.....

Jesteś żałosnym tworem komunizmu materialistą bez tożsamości narodowej bo takiego Cię stworzyli Twoi ojcowie zapewne utrwalający władzę ludową. Trzeba było na wstępie napisać "komuno wróć" zaoszczędził byś wówczas mój czas. Dawno nie czytałem takich głupot!!!

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.