Nie powołując się na konkretne osoby Gazeta "W". sugeruje że Stany Zjednoczone rozważają aby przenieść planowane w Warszawie obrady NATO do innego kraju.
Na taką sugestię "gównianej" zaczynają powoływać się nawet w miarę wiarygodne media choćby takie jak Stratfor:
" According to Polish newspaper Gazeta Wyborcza, the United States is open to the possibility of moving the next NATO summit from the currently scheduled Warsaw, Poland, to another country. The newspaper reported that the United States is concerned about the Polish government's recent activity — most notably a reform of the Constitutional Court that limits the court's power to veto legislation."
Czy nie wygląda to na ohydne "s**nie we własne gniazdo" ? I dopuszcza do tego tragarz Orderu Orła Białego?
Nic dziwnego że:
"Mimo, że ten raport nie został potwierdzony, to nie byłby pierwszy raz, kiedy nowy rząd Polski budzi obawy swoich sojuszników." - pisze zatroskany analityk Stratfor choć wstydzi się aby podpisać to własnym imieniem.
"If the United States is in fact considering moving the NATO summit away from Poland, it would be a criticism more pointed than any coming from the European Union" - pisze Stratfor.
" Jeśli Stany Zjednoczone rzeczywiście rozważają przesunięcie szczytu NATO z dala od Polski, że byłaby to krytyka bardziej ukierunkowana, niż jakakolwiek pochodząca z Unii Europejskiej".
Warto byłoby zauważyć że wszelka krytyka jaka kierunkowana jest pod adresem legalnego rządu Rzeczypospolitej nie jest samorodna ani w Unii ani w USA ale wynika z działań judaszy i którzy w obronie swoich dotychczasowych pozycji donoszą na własną Ojczyznę poza jej granicami.
Taka działalność przekracza wszelkie granice. Toż nawet Targowiczanie tak nie robili.
Warto też powiedzieć wszystkim zagranicznym krytykantom aby nie wtykali swego zasmarkanego nosa w nasze polskie sprawy gdyż wciąż jesteśmy państwem samorządnym i niepodległym.
Kiedyś amerykańscy urzędnicy krytykowali podobne posunięcia rządu węgierskiego, kiedy to były ambasador USA w Budapeszcie poszedł tak daleko, że dołączył do antyrządowych protestów, gdy administracja węgierska próbowała wprowadzić specjalny podatek od korzystania z Internetu.
Obawy lobbystów robiących "business" z dotychczasowym nierządem dotyczą tego że nowa administracja może podjąć decyzję o zmianie umów i obietnic swojego poprzednika. Ale przecież zmiany planów modernizacyjnych naszej armii mają na celu wzmocnienie.naszej obronności co także wzmocni NATO. Ponadto propozycje obniżenia podatków i wprowadzenie pomocy ubogim gospodarstwom domowym nie zmierzają do przekierowania nakładów planowanych dla wojska.
A nawet gdyby to rola polskiego rządu polega na tym aby w pierwszej kolejności dbać o interesy obywateli Polski a nie światowych handlarzy bronią.
1 grudnia polski Minister spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski spotkał się z Johnem Kerry Sekretarzem Stanu USA i obaj urzędnicy wyrazili "niezachwiane zaangażowanie" do NATO i bezpieczeństwa w Europie Wschodniej.
Stany Zjednoczonych niejednokrotnie dowiodły że mają tendencję naciskać swoich sojuszników, kiedy muszą. Rumunia jest dobrym przykładem - pisze Stratford. No ale my nie jesteśmy i nigdy nie będziemy drugą Rumunią. Już prędzej drugimi Węgrami.
mPolska24
