Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Porozumienie PESA i PKP Intercity - pierwszy znaczący sukces Ministerstwa Infrastruktury

Nowe kierownictwo wchodząc równo miesiąc temu do Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa musiało zmierzyć się z licznymi wyzwaniami. Jednym z najpoważniejszych było realne ryzyko niewykorzystania nawet 5-6 mld zł środków unijnych na infrastrukturę kolejową i projekty taborowe. Wczorajsze porozumienie między PKP Intercity a PESA Bydgoszcz pokazuje, że ministerstwo wraz z wiceministrem Piotrem Stommą odnieśli pierwszy znaczący sukces i oddalili ryzyko wywrócenia kontraktu na dostawę pociągów Dart. Teraz wszystko w rękach producenta z Bydgoszczy.

Porozumienie PESA i PKP Intercity - pierwszy znaczący sukces Ministerstwa Infrastruktury
Prezes PESA Tomasz Zaboklicki i wiceminister infrastruktury i rozwoju Zbigniew Klepacki
źródło: Express Bydgoski
Od samego początku było wiadomo, że będą problemy z ostatnią inwestycją taborową PKP Intercity. Przetarg na 20 elektrycznych zespołów trakcyjnych do obsługi połączeń ekonomicznych został rozstrzygnięty bardzo późno i zwycięzca miał zaledwie 13 miesięcy na dostawę. Wygrała PESA Bydgoszcz, która nie miała w swojej ofercie do tej pory żadnego pociągu do obsługi połączeń dalekobieżnych. Złośliwi twierdzili, że gotowa była tylko efektowna wizualizacja.

Mimo bardzo wczesnego etapu projektu DART został szybko okrzyknięty w mediach polską odpowiedzią na francuskie Pendolino, choć różnic między oboma pojazdami nie brakowało, o czym pisałem w tekście, który wzbudził sporo kontrowersji. Prace konstrukcyjne jednak się przedłużały i już na początku 2015 r. było wiadomo, że istnieje bardzo duże ryzyko, że producent nie ukończy dostaw w terminie. Ostatecznie umowę aneksowano wydłużając terminy dostaw z 30 października do 15 grudnia. Jak się później okazało i ten termin mógł być przekroczony, co skutkowałoby utratą przez PKP Intercity ponad 570 mln zł. 

Po zmianie rządu nowemu wiceministrowi ds. kolei Piotrowi Stommie poprzednicy pozostawili nie lada wyzwanie. Z jednej strony na szali była sytuacja finansowa narodowego przewoźnika, który w końcu zaczął odzyskiwać pasażerów. Z drugiej, zerwanie kontraktu oznaczałoby upadek jednego z dwóch największych polskich producentów taboru kolejowego. Po trudnych negocjacjach ostatecznie wczoraj udało się wypracować porozumienie, na mocy którego PKP Intercity jako zamawiający jest zabezpieczony finansowo. Cała wartość kontraktu została "zamrożona" do momentu odbioru wszystkich składów, a PESA Bydgoszcz zyskała na czasie - wystarczy, że dostarczy 20 pociągów do 31 grudnia, które już po Nowym Roku będą sukcesywnie przechodziły odbiory techniczne. Nie uniknie przy tym kar umownych, jednak te wynoszą maksymalnie 10% wartości kontraktu, co jest o wiele mniej dotkliwe niż zerwanie umowy i pozostawienie producenta z pociągami o wartości 1,3 mld zł. Plan został zaakceptowany przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych, a więc "zielone światło" dała również Bruksela.

Rząd w ekspresowym tempie musiał użyć wszelkich dostępnych środków, aby doprowadzić do porozumienia między narodowym przewoźnikiem a czołowym polskim producentem taboru i oddalić ryzyko utraty ponad 570 mln zł dotacji unijnej. Wykazał przy tym jak najlepszą możliwą wolę, żeby uratować producenta z Bydgoszczy. Teraz już tylko od sprawności załogi zależy, czy kontrakt dla PKP Intercity zostanie do końca zrealizowany.
Data:
Kategoria: Gospodarka

Marcel Klinowski

Marcel Klinowski - https://www.mpolska24.pl/blog/marcelklinowski

Prezes Fundacji Projektów Obywatelskich / sekretarz zarządu i szef zespołu ds. transportu Stowarzyszenia "Republikanie" / miłośnik wolnego rynku, tramwajów i Apple

Komentarze 1 skomentuj »

Ten facet co stworzył pesa moim zdaniem to bardzo pozytywna strona Polskiego biznesu. Ogólnie o nim słyszałem wiele dobrych informacji no i zaczynał od zera z szeregowego pracownika do samej góry. http://www.open-youweb.com/tomasz-zaboklicki-sensei-biznesu-i-krol-pociagow/ przynajmniej bardzo dobrze o nim piszą jak zrobił karierę od podstaw. Jak dla mnie postać warta uwagi.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.