Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Najgorszy sort Polaków

My Polacy sortu najgorszego - My złodzieje majątku polskiego - Łże elity i opcje niemieckie, - Kondominium germańsko sowieckie.

Najgorszy sort Polaków
źródło: Internet
Niedawno Jarosław Kaczyński powiedział tak:

"(...) To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę zagranicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. Wojna, później komunizm, później transformacja przeprowadzona tak, jak ją przeprowadzono właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse. On dziś boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że tak jak to być powinno - inny typ ludzi, mających motywacje wyższe, patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także ze strony gospodarczej. Tu jest ten wielki strach o to, jaki rodzaj Polaków będzie miał te największe szanse. Czy ci, dla których wszelkie sprawy związane z czymś szerszym, niż własny interes, narodem, godnością narodową są ważne. Czy ci, dla których to nie ma żadnego znaczenia, a cała filozofia sprowadza się do takiego powiedzenia "nie ma takich grabi, które by od siebie grabiły"."
Kaczyński uważa zdrajców Polski za gorszy sort Polaków. A ja w tym gorszym sorcie idę dalej. Uważam, że Polakami gorszego sortu nie są tylko Polacy donoszący na władzę okupującą Polskę władzom państw okupujących inne kraje - uważam, że Polakiem gorszego sortu jest każdy mieszkaniec Polski, który sprzeniewierza się naszym polskim, wolnościowym tradycjom. I jest to niezależne od pochodzenia etnicznego.
W naszej tradycji polskość to nie jest kwestia etniczna, ale kulturowa. W sensie etnicznym nie można mieć lepszej lub gorszej narodowości, bo tego nie da się wybrać. Nie można zdecydować o tym kim się jest biologicznie. A zatem nie podlega to ocenie moralnej. Natomiast w sensie kulturowym można być lepszym lub gorszym Polakiem. Bo można wybrać lepszą lub gorszą kulturę, lepszą lub gorszą tradycję, lepszą lub gorszą postawę wobec okupantów. Polskość to pojęcie wielopiętrowe. Tu zacytowałem ważne definicje Bocheńskiego w tej kwestii: Dlaczego jestem Sarmatą.
Więc kulturowo musimy oceniać. Tak jak musimy oceniać moralnie. Wobec prawa jesteśmy równi. I to jest słuszne. Ale pod każdym innym względem jesteśmy różni.
Wstrzymanie się od oceniania to w istocie akceptacja wszelkiego zła. Nasza najnowsza historia jest bardzo jednoznaczna - komuniści, członkowie PZPR, ubecy, esbecy, ich współpracownicy, sowieccy najemnicy, folksdojcze, armia ludowa, resortowe dzieci służące komunie etc. to jednoznaczne zło, to ludzie najgorszego sortu. Co najwyżej możemy dyskutować na ile ktoś się zeszmacił uczestnicząc w tych formacjach. Możemy niektórych usprawiedliwić, uniewinnić, zrozumieć, odpuścić im, wybaczyć. A nawet powinniśmy to rozważyć. Możemy powiedzieć, że wybrali życie najgorszego sortu, bo nie mieli innego wyjścia, nie mieli świadomości politycznej, byli głupi, słabi, nierozgarnięci, otumanieni. Ale ich wybór nie był równy wyborom żołnierzy niezłomnych czy innym antykomunistom. Wybór heroiczny, niezłomny, bohaterski jest w naszej kulturze wyborem wyższego sortu. Ale oczywiście w innych cywilizacjach jest inaczej.
Historia II wojny światowej jest czarno-biała. Wiadomo dokładnie kto był dobry, a kto zły. Niemcy i sowieci byli źli. Polacy byli dobrzy. Ale nie wszyscy. Ci którzy służyli i donosili sowietom i Niemcom byli źli. To, że czasem historię trudno ocenić, albo, że bieżące wybory polityczne są niejednoznaczne, temu nie przeczy. Raz łatwo ocenić, innym razem trudno. Ale ewidentnie zdrajcy, konfidenci, agenci, komuchy to Polacy gorszego sortu. Na przykład to są Polacy gorszego sortu: 8 sędziów zarejestrowanych jako współpracownicy służb.
Lepsi Polacy to ci, którzy kontynuują wolnościowe tradycje naszych przodków, którzy współtworzyli najbardziej wolnościową, pluralistyczną, tolerancyjną, otwartą społeczność w dziejach Europy. I takim lepszym Polakiem może być też Litwin, Tatar, Rusin, Żyd, a nawet Szkot czy Holender - byleby dążył do odtworzenia dobrych zasad obowiązujących w dawnej Rzeczpospolitej. Ustrój obecnego państwa okupującego Polskę jest sprzeczny z większością tych zasad. Więc każdy Polak popierający obecną okupację to Polak gorszego sortu.
Precz z komuną!
Grzegorz GPS Świderski

PS1. Na facebooku pojawiła się moda fotografowania się z tabliczką: "Jestem gorszego sortu". Oto kilka przykładów:
Najgorszy sort Polaków

PS2. A, jeszce jedno. Ci samosortujący się Polacy na facebooku z taką tragi-rymowaną-farsą się urożsamiają:

My Polacy sortu najgorszego
My złodzieje majątku polskiego
Łże elity i opcje niemieckie,
Kondominium germańsko sowieckie

My agenci, zdrajcy genetyczni
Mainstrimowcy, alfonsi uliczni
Szmaty unii, o których wiadomo
Że są dzisiaj tam gdzie stało zomo

My żydowskie pachołki zachodu
Bolszewicy i zdrajcy narodu
My wrogowie kościoła, rodziny
Genderowcy, zboczone gadziny

Interesom obcym zaprzedani
Merkelowej i Putina fani
My folksdojcze, resortowe dzieci
Dzieci Moskwy i brukselskie śmieci

Kiedy wyzwisk takich wciąż słuchamy
Pustym śmiechem dzisiaj wybuchamy
Śmiech nasz wielkim odbije się echem
Aż głupotę zabijemy śmiechem

Data:
Kategoria: Polska

Grzegorz Świderski

Pupilla Libertatis - https://www.mpolska24.pl/blog/gps111

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Komentarze 2 skomentuj »

Bardzo mądry tekst. Podpisuje się.

Jeśli już musimy mówić o zagrożeniach dla demokracji i swobód obywatelskich zwykłych Polaków, to warto przypomnieć dokonania polityków, którzy stali na czele sobotniego "marszu w obronie demokracji". To właśnie oni, że kiedy rządzili krajem, przyjęli ustawy ograniczające dostęp obywateli do informacji publicznej oraz ograniczające wolność zgromadzeń. To oni przyjęli ustawę 10-66 umożliwiającą interwencję obcych sił w naszym kraju. To oni mielili w sejmowej niszczarce miliony podpisów złożonych pod obywatelskimi inicjatywami i głęboko w d...pie mieli głos zwykłych ludzi. To oni przez bite osiem lat regularnie podnosili nam podatki i obciążenia fiskalne. To oni nie działali wg polskiej racji stanu, a na telefon spełniali zachcianki Berlina i Brukseli. To oni na 11 listopada szykowali prowokacje (np. spalenie budki pod rosyjską ambasadą). To oni próbowali zmieniać Konstytucję RP pod osłoną nocą, a proponowane przez ówczesną opozycję pakiety demokratyczne odrzucali bez zastanowienia.

Tak, drodzy zwolennicy Ryszarda Petru, Sławka Neumanna, Ryszarda Kalisza, Tomasza Siemoniaka i innych "walczących" o demokrację. Warto czasem zastanowić się nad znaczeniem wypowiadanych przez siebie słów, aby nie wyjść później na bezmyślną pacynkę, sterowalną jedynie emocjami i pierwotnymi instynktami.

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.