Platforma tak długo skręcała w lewo, aż ją pokręciło. Ci którzy chowali generała Jaruzelskiego z honorami, krzyczą teraz w Sejmie RP "precz z komuną!". Stefan Niesiołowski udziela się w rosyjskim radiu Sputnik a prezydent gdańskiego matecznika Platformy, Adamowicz, skumał się ze starymi komuchami w sprawie wywieszania europejskich flag. Kabaret !
Paweł Adamowicz (zdjęcie) panuje w Gdańsku już piątą kadencję, jak Łukaszenko na Białorusi. W czasie rządów Platformy Adamowicz wzbogacił się o 7 mieszkań, CBA wszczęło śledztwo, ale ponieważ było to CBA Wojtunika co to u Sowy z Bieńkowską pojadał, śledztwo nic nie dało. Teraz CBA ma szansę zacząć normalnie pracować, także nad Adamowiczem.
W międzyczasie Adamowicz wykonuje różne komiczne ruchy. Najpierw wylał sobie na łeb kubeł zimnej wody w ramach Ice Bucket Challenge a teraz wszedł w kabaretową koalicję ze starą komuszką Jolantą Banach z SLD, która chce bronić europejskiej flagi.
Jolanta Banach (zdjęcie poniżej) jest radną SLD w Gdańsku i byłą wiceminister gospodarki w rządzie Millera (2001-04), który jak pamiętamy zataczał się od afery do afery. No ale to stare komuchy Kwaśniewski i Miller wprowadziły nas do lewackiej Unii europejskiej w 2004 roku, więc Banach, widać wciąż wierny beton partyjny, staje teraz w obronie zdobyczy europejskości tak jak wcześniej stawała w obronie zdobyczy socjalizmu.
Przewidując chyba wygraną PiS w wyborach 25 października, Banach i towarzysze powołali kilka dni wcześniej (20 października) stowarzyszenie "Lepszy Gdańsk". Towarzysze z lepszego Gdańska znaleźli szybko pomysł na życie, poprzez obronę europejskiej flagi. Napisali apel do Adamowicza:
"Zwracamy się do Pana Prezydenta o wywieszenie obok polskiej flagi również flagi Unii Europejskiej w budynkach miejskich placówek. Flaga Unii Europejskiej to nie szmata. To symbol wartości, o które walczyły pokolenia Polek i Polaków."
Wiemy, że Banach i towarzysze z SLD (PZPR) walczyli przez dekady o zupełnie inne wartości, ale widać na starość ludzi nachodzi Alzheimer.
Prezydent Gdańska Adamowicz odpowiedział entuzjastycznie na apel starych komuchów i zapowiedział bohaterskie wywieszanie flagi Unii europejskiej na urzędach w Gdańsku:
www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wiecej-unijnych-flag-pojawi-sie-w-Gdansku-n96788.html
Dlaczego Adamowicz tak miłuje komuchów, skoro jego koledzy w Sejmie RP krzyczą "precz z komuną" ? Czy dlatego, że jak to określił Rafał Ziemkiewicz, ci którzy mają unijną flagę mogą też jeszcze mieć na strychu czerwone flagi? (wideo poniżej, pierwsze kilka minut, z puentą w min. 3:30)
A może dlatego, że sam Adamowicz dzielnie bronił kilka lat temu napisu "im. Lenina" na bramie Stoczni Gdańskiej, napisu którego nie chcieli związkowcy z Solidarności
www.tvp.info/7363399/na-brame-stoczni-gdansk-wrocil-napis-im-lenina
Adamowicz snuł wtedy swoje ambitne plany nowego wspaniałego świata (cytat) "przywrócić Drugiej Bramie Stoczni Gdańskiej jej historyczny wygląd .. zadbać także o to, by wrócił stary napis Stocznia Gdańska im. Lenina".
Na powrót Lenina poszło 68 tysiecy PLN z kieszeni gdańskich podatników. No ale europejscy i postępowi gdańszczanie, którzy wciąż jak barany głosują na Adamowicza, chyba sobie na to zasłużyli.