Amerykańska sieć Starbucks, w której popijają sobie latte także nasze lemingi, wycofała się właśnie z dekorowania swoich kubków do kawy w bożonarodzeniowe motywy, zastępując je kubkiem czerwonym (Red Cup), co musi ucieszyć maoistów i nostalgików świeckich tradycji z epoki ZSRR.
Wcześniej w Starbucksie był zacofany ciemnogród ...


Ponieważ nieszczęścia chodzą parami, Katarzyna Kolenda-Zaleska, pracująca dla amerykańskiej teraz stacji TVN, podniosła krzyk, że odmówiono jej miejsca w prezydenckim samolocie do Rzymu, jej, wybitnej watykanistce!
Kasia KolendaZaleska@KolendaK
to prawda odmówiono mi miejsca w samolocie. Za mało doświadczenia w sprawach watykańskich najwidoczniej.
Radek Sikorski pisywał wcześniej donosy na Ojca Rydzyka do Watykanu, patrzeć tylko jak Kolenda-Zaleska wysmaruje płaczliwy donos na prezydenta Dudę do Watykanu. Zasady zobowiązują.
Jako wybitna watykanistka z TVN24, Kolenda-Zaleska udziela się często w znanych publikacjach teologiczno-filozoficznych, ostatnio udzieliła wywiadu tygodnikowi STYL, gdzie opowiada anegdoty ze swojego życia duchowego:
"W zeszłym roku spędzałam z rodziną wakacje na Florydzie. Siedzieliśmy na lotnisku La Guardia, czekając na lot do Miami. Dostałam SMS od mamy: "Donald Tusk został szefem Rady Europejskiej". Poinformowałam o tym ludzi na lotnisku, patrzyli z lekkim zdziwieniem, ale życzliwie, bo widzieli mój entuzjazm. A ja czułam się nieszczęśliwa. Po co mi Floryda? Powinnam być teraz w Warszawie i robić materiał. Czyli dobrze wybrałam zawód".
www.styl.pl/magazyn/news-katarzyna-kolenda-zaleska-lubie-jak-sie-dzieje,nId,1902771
Gdyby Donald Tusk chciał kiedyś założyć sektę (Sektę Antysmoleńską?), przypuszczamy że Kolenda-Zaleska byłaby jednym z pierwszych gorliwych adeptów. Pobiegnie za swoim bożyszczem na koniec świata (zdjęcie).
Kolenda-Zaleska wierzy oczywiście w życie po życiu, na pytanie dziennikarza STYL-u "Wyobrażasz sobie życie bez telewizji?" odpowiedziała "Jeszcze go nie doświadczyłam, ale jakieś na pewno istnieje".
Amen.
Kolenda-Zaleska biegnie za swoim guru, w hollywodzkim stylu




Donald Trump, kandydat na Prezydenta USA ogłosił bojkot Starbuksa mimo że prowadzi z tą firmą poważne interesy. Wiara wazniejsza niz pieniądze.