Znów biją pianę wokół Radka. Najpierw parówkowy portal Lisa doniósł o tym, że Radek został "profesorem w Harvardzie", co podjęły później jak na telefon TVN24 i Wyborcza. Ci sami, jak zwykle.
www.tvn24.pl/sikorski-bedzie-wykladal-na-harvardzie,592491,s.html
A to wszystko g... prawda.
Radek dostał tylko jakąś honorową niepłatną pozycję (Senior Fellow) i tyle. Żadnym profesorem nie będzie. Zagraniczni dziennikarze, którzy mają coś w głowie zamiast trocin, zadzwonili do Harvardu i wyjaśnili sprawę (cytat):
"Asked what the terms of Sikorski's appointment are, Naderi said he will not be employed. "This is an advisory appointment, a honorary one. He will not be paid"".
Więcej informacji na końcu tego wpisu o Radku i Kulczyku: johnhelmer.net/
Dlaczego akurat Harvard? Ano dlatego, że tam udziela się małżonka Radka Anne Applebaum (wideo poniżej), która jest tą myślącą częścią tandemu: