Festiwal Piosenki Polskiej odbędzie się poza Opolem
Prezes TVP Jacek Kurski zapowiedział, że w tym roku Festiwal Polskiej Piosenki odbędzie się w innym mieście niż Opole.
W poniedziałek władze Opola poinformowały, że wypowiadają TVP umowę na organizację 54. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej. Powodem miałoby być niewywiązywanie się Telewizji z zapisów umowy. W odpowiedzi na tę decyzję TVP poinformowała, że pomimo rozwiązania umowy na organizację festiwalu, odbędzie się on w terminie zbliżonym do pierwotnie zakładanego - 9 czerwca.
Kurski zapowiedział, że TVP "wystąpi z pozwem o wielomilionowe odszkodowanie, dlatego że przeniesienie lokalizacji w tak krótkim czasie ponosi za sobą olbrzymie konsekwencje finansowe". Jego zdaniem, prezydent Wiśniewski "naraził Opole na wielomilionowe odszkodowanie". Prezes TVP tłumaczył, że prezydent Opola "z nieznanych powodów" odkładał w czasie podpisanie umowy z TVP na organizację festiwalu w Opolu.
Jacek Kurski zdementował przy okazji informacje o istnieniu "czarnej listy" artystów, która cenzurowała tych, którzy mieli wystąpić na koncercie jubileuszowym Maryli Rodowicz. - Nie było żadnej "czarnej listy". Kayah, mimo że występuje na marszach KOD-u (...), mimo że uczestniczy w "czarnych marszach", była nieustannym gościem Telewizji Polskiej - śpiewała kolędy, była bez przerwy w programie "Jaka to melodia", "Kocham Cię Polsko", była gościem "Pytania na śniadanie", była również gościem Maryli Rodowicz, wyrażano zgodę, w niczym mi to nie przeszkadzało. Stworzono fake, wielkie kłamstwo, jakoby była "czarna lista". Nie ma żadnej "czarnej listy", jest wolność. Telewizja Polska jest dla wszystkich, wszyscy mogli zaśpiewać dla Maryli Rodowicz - zaznaczył Kurski.
źródło: PAP