Sami zdecydowali się na "koszmar"
Uczniowie technikum we włoskim mieście Prato na tydzień oddali nauczycielowi swoje telefony komórkowe.
Pomysłodawcą eksperymentu jest nauczyciel ekonomii Marcello Contento. W eksperymencie, nazwanym "detoksykacją", uczestniczyli uczniowie II klasy w wieku 15-16 lat. 35-letni nauczyciel rzucił im wyzwanie, które oni przyjęli. Smartfony oddali mu 15 maja i z powrotem otrzymali je wponiedziałek po przyjściu na lekcje.
Dziennik "Corriere della Sera" zaznacza, że od razu dało się rozpoznać uczestników doświadczenia wśród uczniów wychodzących ze szkoły. W przeciwieństwie do swych rówieśników, nie szli nachyleni nad ekranem i nie pisali wiadomości. - Nigdy nie zdawałam sobie sprawy z tego, że tak wszyscy wyglądają - powiedziała jedna z uczennic, która oddała swój telefon i przyznała, że na początku była spanikowana. - Ale nie miałam też pojęcia, że mam tyle czasu do dyspozycji; uczę się i robię znacznie więcej rzeczy - dodała.
Inna uczennica podkreśliła, że najgorsze były dwa pierwsze dni i wtedy czas jej się najbardziej dłużył. - A potem przez pół godziny porozmawiałam z koleżanką i to było piękne - tak opisała swoje chwile bez telefonu, czatu, mediów społecznościowych.
Po pierwszym szoku wszyscy zaczęli ze sobą rozmawiać na ulicy i w autobusie. Niektórzy dopiero wtedy zauważyli znikające z krajobrazu miejskiego budki telefoniczne z aparatami na monety. Nauczyciel starał się pomagać uczniom, przynosił krzyżówki i sudoku na wolne popołudnia bez telefonu. Uczniowie rozwiązywali je w domu z rodzicami, z którymi mieli wreszcie okazję porozmawiać. - Nie wiedzieliśmy, że jesteśmy tak uzależnieni od technologii - przyznali nastolatkowie z Prato pod koniec tygodnia próby.
Sam pomysłodawca eksperymentu jest z niego bardzo zadowolony. - Kiedy drugiego dnia zobaczyłem ich twarze, zrozumiałem, że robimy coś wspaniałego - podkreślił profesor Contento.