Okno daje życie
Gabriel jest drugim dzieckiem pozostawionym we wrocławskim oknie życia w tym miesiącu. Maluszkiem zaopiekowały się już siostry boromeuszki. Teraz chłopczyk czeka na nowy dom.
Gabryś z jeszcze niezabezpieczoną pępowiną, zawinięty w kokonik od razu trafił do szpitala na badania. Wygląda jednak na to, że to zdrowy maluch. Jeśli zgłoszą się po niego rodzice będzie miał jeszcze szansę na powrót do domu, jeśli nie - zyska zupełnie nowe życie i trafi do adopcji. Choć już teraz można powiedzieć, że wygrał życie!
Maluch jest 15 dzieckiem pozostawionym we wrocławskim oknie życie w tym roku. To alternatywa dla matek, które nie mogą wychować swego dziecka i urodziły je w tajemnicy przed rodziną i bliskimi.
Pozostawienie dziecka w tym miejscu i powierzenie opieki nad nim innym ludziom, to wbrew wszystkiemu, duża odwaga. Każda matka decydująca się na uruchomienie dzwonka alarmującego udowadnia, że chce życia dla swojego dziecka.