17 ofiar śmiertelnych w Lubuskiem
Sezon grzewczy dobiega końca, PSP podsumowuje akcję „Czad i ogień. Obudź czujność”. Jak groźny jest tlenek węgla rokrocznie pokazują statystyki, mimo nadejścia wiosny nie należy lekceważyć problematyki zjawiska.
Czad to cichy zabójca. W sezonie grzewczym zbiera swoje żniwo. Jest niewyczuwalny i śmiertelnie groźny. Okres grzewczy jest czasem trudnym, często bardzo tragicznym pod względem zatruć tlenkiem węgla. Mimo wielu kampanii informacyjnych, liczba zgonów spowodowanych przez cichego zabójcę, wciąż jest wysoka.
Lubuscy strażacy podsumowali akcję „Czad i ogień. Obudź czujność” prowadzoną w tym najtrudniejszym, jesienno-zimowym okresie. W czasie od października do marca w pożarach 17 osób straciło życie, a 46 zostało rannych.
- W październiku rozpoczęliśmy akcję „Czad i ogień. Obudź czujność” i dzisiaj ją podsumowujemy. Ale widzimy, że jest 17 ofiar śmiertelnych związanych z tym zjawiskiem - to jest liczba dramatyczna i to jest liczba która pokazuje, że takich działań nigdy za dużo. Musimy w tym względzie jeszcze bardziej i jeszcze intensywniej docierać do naszych mieszkańców, naszych Lubuszan – mówił wojewoda Władysław Dajczak.
Strażacy łącznie wyjeżdżali do 154 zdarzeń z udziałem tlenku węgla. W 49 przypadkach zadziałały czujniki, które zaalarmowały mieszkańców i prawdopodobnie dzięki temu ocaliły im życie.
- Okres grzewczy to okres, który dla strażaków często jest okresem bardzo tragicznych doznań. Potęguje się przede wszystkim zagrożenie tlenkiem węgla. To był główny cel tej akcji „Czad i ogień. Obudź czujność” żeby trafić ze świadomością tej problematyki do najszerszej skali osób zamieszkujących nasze województwo – mówił st. bryg. Sławomir Klusek, Lubuski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej
Mimo podsumowania, działania uświadamiające będą trwały nadal.