Korea Północna bojkotuje posiedzenia Rady Praw Człowieka ONZ
Korea Północna zbojkotowała poniedziałkowe posiedzenie Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie, które poświęcone jest przeglądowi sytuacji w tym kraju. Pjongjang utrzymuje, że posiedzenie Rady jest "umotywowane politycznie".
Posiedzenie Rady zostało otwarte przez inspektora ONZ ds. praw człowieka w Korei Północnej Tomasa Ojea Quintanę. Powiedział on, że eskalacja napięć na Półwyspie Koreańskim ogranicza możliwości dialogu z reżimem Kim Dzong Una. Zdaniem Quintany możliwe jest, że w czterech północnokoreańskich obozach dla więźniów politycznych przetrzymuje się od 80 do 120 tysięcy ludzi.
Na sali obrad nie było delegacji Korei Północnej. Zastępca ambasadora tego kraju przy ONZ Czoe Mjong Nam powiedział agencji Reutera, że jego kraj nie uczestniczy w tym posiedzeniu, ponieważ jest ono "umotywowane politycznie".
6 marca Korea Północna wystrzeliła cztery pociski balistyczne, które spadły do morza w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii, ok. 300 km od wybrzeża prefektury Akita. Następnego dnia USA zaczęły przerzucać do Korei Południowej pierwsze elementy systemu obrony przeciwrakietowej THAAD, przeznaczonego do niszczenia głowic pocisków balistycznych w ostatniej fazie lotu. Seul i Waszyngton utrzymują, że system ten jest konieczny do obrony przed pociskami balistycznymi Korei Północnej. Waszyngton zaznacza, że rozmieszczanie systemu antyrakietowego to efekt prowokacji ze strony Pjongjangu.
źródło: PAP