Polska śmietnikiem Ukrainy
Mer chce wysyłać zalegające we Lwowie śmieci za granicę. Najchętniej do Polski.
Sytuacja jest krytyczna. Miasto zmaga się z niedostatkiem miejsca na wysypiskach. Wielkie i przepełnione wysypisko w podlwowskich Grzybowicach zostało zamknięte po zeszłorocznym pożarze. Inne ukraińskie miasta także nie chcą ich przyjmować. Ciężarówki z lwowskimi odpadkami zatrzymywane są w innych obwodach Ukrainy i zawracane.
Mer Lwowa Andrij Sadowy wymyslił, że najlepszym sposobem na utylizację odpadów jest wywózka za granicę, najlepiej do Polski. Podkreślił, że żadne z polskich miast partnerskich nie sprzeciwia się temu pomysłowi.
Odpady mają być sprasowane, zapakowane w folię i w takim stanie wysyłane do nas do dalszej przeróbki. Wśród miast partnerskich znajdują się między innymi Przemyśl, Rzeszów, Kraków, Łódź i Warszawa.
źródło: wp
AR/mPolska24.pl