Tempo rozwoju gospodarczego Chin w trzecim kwartale 2016 roku stopniowo się stabilizuje
Jednak mimo wszystko nie dowierza temu chińska klasa średnia i przenosi kapitał za granicę.
Państwowe Biuro Statystyczne podało informacje dotyczące stanu krajowego przemysłu oraz rynku konsumenckiego. Wynika z nich, że tempo rozwoju się stabilizuje i można przypuszczać, że tendencja ta utrzyma się do końca roku.
Wartość dodana produkcji ciężkiego przemysłu wzrosła w listopadzie o 6,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, a inwestycje w środki trwałe są większe o 8,3 proc. W sprzedaży detalicznej zanotowano wynik o 10,8 proc. lepszy niż w trzecim kwartale 2015 roku i jest to tegoroczny rekord. To głównie zasługa tegorocznego święta 11 listopada, w czasie którego organizowane są olbrzymie wyprzedaże.
Eksperci zwracają jednak uwagę, że wciąż nie udało się rozwiązać wielu problemów systemowych i konieczne jest rozszerzenie zakresu reform, ponieważ istniejące kłopoty mogą poważnie zagrozić przyszłemu rozwojowi. Niezbędne jest także usprawnienie działań mechanizmów rynkowych oraz uproszczenie zasad działania przedsiębiorstw, a przewidywane zmniejszenie liczby projektów konstrukcyjnych z pewnością negatywnie odbije się na sytuacji gospodarki w przyszłym roku.
W związku z tym chińska klasa średnia pomimo wprowadzonych niedawno nowych rozporządzeń mających na celu ograniczenie wypływu gotówki z kraju, coraz częściej przelewa duże kwoty na zagraniczne konta omijając krajowe przepisy. Ponadto, chętnie współpracują z zagranicznymi partnerami, by wyprowadzić swoje dochody.
- Wcześniej jedynie najzamożniejsi mogli sobie na to pozwolić, lecz rozwój nowoczesnych technologii oraz platform płatniczych sprawiła, że dziesiątki milionów osób mogą korzystać z nowych kanałów przepływu kapitału - donoszą hongkońskie media. Pieniądze najczęściej przeznaczane są na inwestycje i zakup nieruchomości. Co prawda stopa zysku jest niska, lecz stabilna - od 9 do 11 proc. rocznie. Duża część pieniędzy trafia do Nowego Jorku oraz Kalifornii, co powoduje jednak wzrost cen oraz obawy lokalnych mieszkańców.
Główną przyczyną tej tendencji jest to, że Chińczycy obawiają się efektów spowolnienia gospodarczego i chcą w ten sposób zabezpieczyć sobie źródła dochodu. Wielu z nich boi się, że niekorzystna koniunktura ekonomiczna doprowadzi do niestabilności społecznej i politycznej, dlatego chce przygotować sobie zabezpieczenie na wypadek konieczności wyprowadzki z kraju.
źródło: PAII