Żarówki do wynajęcia
Oświetlenie zużywa aż 15 proc. globalnej produkcji energii elektrycznej i generuje 5 procent emisji szkodliwych substancji
Nadszedł czas LED!
Żarówki ledowe zużywają mało prądu i od razu uzyskują pełną moc świecenia. Nie trzeba czekać – jak w przypadku świetlówek – kilkunastu sekund aż zaświecą pełna mocą. Są jednak najdroższym rozwiązaniem. Najdroższym w sensie zakupu, bo ich trwałość jest dwa razy dłuższa niż świetlówek, i sa oczywiście energooszczędne.
Czy zatem opłaca się inwestować w wymianę oświetlenia na ledowe? Trzeba zacząć od audytu: jakie są poziomy oświetlenia, jego jakość, ile płacimy za energię zużywaną na oświetlenie, jaka jest moc zainstalowana. Potem czas na profesjonalny projekt oświetlenia. Gdy poznamy koszty, możemy zdecydować czy jest to zamiana opłacalna.
Jeżeli dotąd praowaliśmy przy lampach żarowych, oszczędności będą ogromne, nawet 10-krotne. Gdy zainstalowane mamy lampy rtęciowe, wtedy zużyjemy dwa razy mniej prądu.
Kiedy jednak jest potrzeba, a brak środków warto rozważyc rozwiązanie, w którym dostawca energii lub oświetlenia sfinansuje inwestycję. Tak działa wynajem oświetlenia LED. Zamiast inwestować, płacisz miesięczny czynsz. W trakcie trwania umowy wynajmująca firma wymieni nam żarówki, gdyby się przepaliły.
To oferta nie tylko dla firmy, ale również dla domu.
Na rynku funkcjonuje jeszcze jeden model finansowania takich inwestycji - popularny wśród samorządów. Dostawca oświetlenia lub jego producent (lub konsorcjum paru firm) pokrywa koszt inwestycji. Gmina w zamian płaci raty, jednak nie wyższe niż kwota uzyskanych oszczędności. Zainteresowany podmiot nie musi więc wykładać ani złotówki, za to na oszczędności musi poczekać. W budżecie poczuje je dopiero wówczas, gdy spłaci wszystko i pozostanie tylko znacznie obniżony rachunek za prąd.
źródło: forbes