Trzech senatorów zgłosiło we wtorek w Senacie USA projekt
ponadpartyjnej ustawy w sprawie włączenia Polski do programu o ruchu
bezwizowym. Podobny projekt przed wakacjami zgłoszono już w Izbie
Reprezentantów, ale wciąż nie został poddany pod głosowanie.
Tu akurat jest napisana prawda. Projekt JOLT to stara sprawa. Ostatnio podnoszona w Kongresie w marcu, kiedy Andrzejowi Dudzie nie śniło się że będzie mógł być Prezydentem. Tyle tylko że procedury w Kongresie USA to nie to w naszym cyrku na Wiejskiej i niczego nie da się zrobić omijając procedury.
Tak więc sugerowanie polskiemu Czytelnikowi że jest to : " Pierwszy efekt wizyty Dudy w USA" wygląda jak pospolite łgarstwo.
W marcu członkowie Izby Reprezentantów Joe Heck (R-NV) i Mike Quigley (D-IL) ponownie ( nie jest to pierwsze podejście z ustawą JOLT) złożyli projekt ustawy mającej na celu nie tyle ułatwienie Polakom wjazdu do USA co zwiększenie przychodów do budżetu USA z wpływów z turystyki.
Program dotyczył ułatwień wizowych dla takich państw jak: Argentyna, Brazylia, Bułgaria, Izrael,Chorwacja, Panama, Polska, Rumunia i Urugwaj. Chile dodano do programu bez wizowego w 2014r.
Lobby turystyczne w USA stojące za ustawą dowodziło że zwiększenie liczby turystów o 600 tys. przyniesie amerykańskiej ekonomii 7 miliardów $ i 40 tysięcy miejsc pracy.
Tak więc sympatyczny pan Andrzej Duda nie ma z tym absolutnie nic wspólnego.
Projekt JOLT Act (H.R. 1401), wspierają także niektórzy senatorowie w tym: Chuck Schumer (D-NY), Dean Heller (R-NV), Amy Klobuchar (D-MN) i Mike Lee (R-UT).
Realizacja projektu JOLT wymaga zmian w programie VWP (Visa Weiwer Progam) a tu spełnione muszą być warunki związane z bezpieczeństwem USA - w tym:
- Związane z wymogami bezpieczeństwa, które aktualnie są uznaniowe, w tym standardy na lotniskach i standardy bezpieczeństwa danego kraju odnośnie transportu powietrznego.
- Wymogi dotyczące paszportów.
- Wytyczne dla DHS w celu lepszej integracji informacji z wielu systemów i baz danych rządu USA w celu przeprowadzenia bardziej efektywnego przeglądu uczestników programu VWP.
- Upoważnienie Sekretarza Bezpieczeństwa Wewnętrznego do rozszerzenia programu ruchu bezwizowego na krajów, które spełnią wszystkie wytyczne dotyczące bezpieczeństwa.
Wiadomo od dawna że problemem jest odmowa Polski udostępnienia akt archiwalnych które są niezbędne do weryfikacji danych obywateli. Pamiętacie że nie było lustracji. Czym grozi otwarcie dostępu do archiwów nie muszę tłumaczyć.
Pojawia się też inny, nowy problem, dla ruchu bezwizowego. Fala uchodźców jaka zalała Europę za kilka lat otrzyma obywatelstwa krajów osiedlenia, paszporty i wolny wjazd do USA. Mówić dalej?
Terroryści, którzy na fałszywych dokumentach dotarli do Europy ( co trzeci) jak wolne ptaki będą lecieć do Ameryki.
PS. A już zachwyty na tym że projekt popiera pan Schumer demokrata z Nowego Jorku zupełnie prawicy nie przestoją. Ten pan to lewak na lewakami i już lepiej brzmiałyby pochwały dla Millera, Palikota, Senyszyn czy innych lewaków w Polsce ( ci przynajmniej swoi) niż pienia o wsparciu tego pana. Zapominanie przy tym że popiera polskie starania o zniesienie wiz także senator John Mc Cain - były kandydat Republikański na prezydenta i wielu innych wpływowych republikanów zakrawa na zwykłe nieuctwo.
Zniesienie wiz dla Polaków jest w rękach polskiego rządu, ale ten boi sie ujawnienia agentów więc wiz nie ma. Kropka.
mPolska24
