Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Prawdziwe zagrożenie

Na prośbę wielu fejsbukowiczów usunąłem klip pokazujący, gdzie jest dla nas prawdziwe zagrożenie, ale też propagujący nienawiść i przemoc. Co do imigrantów, pozostaję przy swoim.

Prawdziwe zagrożenie
Hipokryci
źródło: Flickr CC
Straszenie dzisiaj islamskimi terrorystami, jak się ma do zagrożeń wewnątrz kraju? Nie będę już przypominał zdewastowanych i zniszczonych przez nas, Polaków, nowo oddanych mieszkań socjalnych. Pomagać trzeba, tylko kto zasługuje na pomoc? Politycy grają na emocjach szczując na siebie Polaków. Trafia to na podatny grunt, szczególnie młodych ludzi, którzy na ustach mają słowa: Bóg, Honor, Ojczyzna. 

Do wszystkich zakłamanych hipokrytów biegających co tydzień do kościoła, którzy w duchu miłości bliźniego przekazują sobie znak pokoju, żeby potem przy niedzielnym tłustym rosole pałać nienawiścią do ludzi z dzieckiem na rękach przedzierających się przez druty kolczaste. Do polityków "prawicy" kwestionujących nauki Papieża Franciszka, który zaapeluje o pomoc. Do wszystkich tych walczących przeciwko in vitro, chroniących zamrożone zarodki, które z życiem nie mają jeszcze wiele wspólnego, a z cynizmem odwracających się od dzieci tonących w morskiej otchłani. Nikt nie chce dodatkowych kłopotów. Nikt nie chce dzielić się swoim dobrem. Mamy swoje problemy, które z trudem rozwiązujemy. Ale jest coś takiego jak solidarność europejska. Z czystym sumieniem garniemy do siebie, ile się da z dorobku UE. Za pieniądze unijne budujemy drogi, baseny, stadiony, muzea, place zabaw, remontujemy szkoły, wspieramy najbiedniejszych.... Z pieniędzy Niemiec, Anglii czy Francji. Kiedy jednak UE znalazła się w potrzasku (i nie czas obarczać się winą), odwracamy się plecami twierdząc, że to nie nasz problem. Niegodne zachowanie, szczególnie w kontekście tego, że z Polski wyemigrowało kilkanaście milionów rodaków, którzy trafili do krajów całego świata, na czele oczywiście z krajami Starej Europy. Nie byliśmy tam traktowani jak zwierzęta, nie stawiano przed nami zasieków z drutu kolczastego, choć strach przed Polakami też był spory. Też nie wszyscy Polacy byli za granicą grzecznymi aniołkami, napadali na sklepy, dokonywali rozbojów, na potęgę korzystali, ile się da, z socjalu innego państwa. Dzisiaj na ulicach Londynu częściej słychać język polski niż angielski. Europa, choć z obawami, przyjęła Polaków. Uchodźcy z innych krajów to dzisiaj nasz największy problem? Nie mamy innych? Czyżby 0,03% przybyszów z kraju ogarniętego wojną jest nie do ogarnięcia przez blisko 40-milionowy naród? Boimy się terrorystów, rozbojów, gwałtów? Tak jakbyśmy w Polsce nie mieli swoich bandytów, wykolejeńców i pasożytów, żyjących na koszt uczciwych Polaków. I jeszcze raz: nie chodzi o branie na siebie całego ciężaru odpowiedzialności, ale o solidaryzm z krajami Unii. 

Tak więc, żeby było jasne, ja nie jestem zwolennikiem osiedlania się w Polsce i w Europie kolejnych dziesiątków tysięcy imigrantów. Jestem zwolennikiem uszczelnienia granic Europy. Jestem za wspólną koalicją przeciwko Państwu Islamskiemu. Jestem za wsparciem udzielanym ludziom w krajach ogarniętych wojną poprzez pomoc humanitarną. Jednak dzisiaj Europa, z różnych powodów, znalazła się w potrzasku. Mamy już w Europie kilkadziesiąt tysięcy uchodźców, a może to w krótkim czasie osiągnąć liczbę 160000 ludzi. Największy problem mają Niemcy, płacący wysoką cenę za otwartość na przyjęcie uchodźców. Chodzi mi o to, że solidarnie, razem musimy radzić sobie z tym problemem. Ci ludzie już tu są. Nie da się ich zapakować do samolotów, czy na statki, i wywieźć do kraju, w którym toczy się wojna, lub na bezludną wyspę. Jako samorządowiec wiem doskonale, ile my sami ze swoimi mieszkańcami mamy problemów, a co dopiero gdyby doszedł obowiązek troski o ludzi z zewnątrz. Wiem też, ile środków pozyskaliśmy z UE i jaką pomoc otrzymaliśmy z programów transgranicznych z Niemiec, i nie do przyjęcia jest dla mnie postawa typu: to nie nasz problem, tylko Niemców. Nie zgadzam się też z budowaniem atmosfery zagrożenia i straszeniem terrorystami. Prawdziwi terroryści nie idą tygodniami na piechotę do Europy, tylko przylatują tu samolotami, są bogaci i świetnie zorganizowani. Strach? Mam wystarczająco dużo w swoim mieście ludzi znajdujących się na marginesie, którzy też stanowią niemałe zagrożenie. Reasumując: chodzi mi o solidaryzm, o godną i uczciwą postawę, bo może się kiedyś tak zdarzyć, że to my będziemy dla odmiany w potrzebie (jak podczas wielkiej powodzi w 1997 roku), Niemcy od nas się odwrócą i przypomną naszą dzisiejszą postawę.

A do polityków: przestańcie w imię swoich partykularnych, politycznych interesów, grać na ludzkich emocjach i strachu.
Data:
Kategoria: Polska

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewicz

Prywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.

Komentarze 3 skomentuj »

Powtarza pan idiotyzmy znane z mediów głównego ścieku.
To nie żadni uchodźcy, tylko gotowi do walki żołnierze. Nic panu nie mówi fakt, że ci "uchodźcy" to w 90% zdrowe, wypasione byczki przed trzydziestką z nienawiścią w oczach gotowi w każdej chwili chwycić w ręce kałacha?
Nie daje panu do myślenia to co dzieje się w Paryżu, Sztokholmie czy Hamburgu? Palenie samochodów, getta i strefy zamknięte gdzie obowiązuje szariat, a policja boi się zapuszczać.
Chce pan tego samego u nas? Chce pan, by pańska córka czy żona oberwała na ulicy po twarzy za "niewłaściwy ubiór"?
Solidarność z Niemcami? Parę dni temu Niemcy podpisali z Rosją NIEKORZYSTNY dla Polski kontrakt gazowy? I gdzie ta solidarność?
Polscy emigranci PRACUJĄ, a nie czekają na zasiłki - takich, którzy na Zachodzie żyją z socjalu jest niewielki odsetek. A w takiej Szwajcarii - 90% arabskich imigrantów żyje z socjalu!
Jest pan nieuleczalnie chory na socjalizm w jego nowej, "nowoczesnej" wersji. Zwie się to marksizmem kulturowym.

Co za cymbał............ " Nie zgadzam się też z budowaniem atmosfery zagrożenia i straszeniem terrorystami. Prawdziwi terroryści nie idą tygodniami na piechotę do Europy, tylko przylatują tu samolotami, są bogaci i świetnie zorganizowani. Strach? "
Obejrzyj ty doinformowany....... tylko to i nne w internecie........... Skąd ty się wziąłeś.... ? https://youtu.be/_C9JMLWL1G8

Ładnie Pan to ujął - szczególnie podoba mi się fragment:
"(..) Z pieniędzy Niemiec, Anglii czy Francji (...)"
Chodzi o te pieniądze, które Niemcy zrabowali w latach 1939-45? Czy o te, które Anglicy zabrali z naszych rezerw zdeponowanych u nich w czasie wojny? A może o te, które Lidle, Auchany, Biedronki, Deutsche Banki, Raiffeiseny itd. wyprowadzają za granicę? Czy raczej te z ustawianych przetargów na Pendolina i Karakale? Albo te zaoszczędzone dzięki Nord Stream? I te z podatków ponad 2 mln naszych rodaków, którzy tam pracują?

Kolejny dobry fragment:
"(...)Największy problem mają Niemcy, płacący wysoką cenę za otwartość na przyjęcie uchodźców(...)"
A to nie jest "opłata" za kolonialne szaleństwa w wiekach przeszłych? Za bezpardonowe wtrącanie się zachodu w życie Afryki i Azji? Za obalanie Kadafich i Saddamów? Za natowskie bombardowania Iraku, Syrii itd. oraz uzbrajanie bojówek, które utworzyły ISIS? Za całą tę odrażającą geopolitykę?

Love the hypocrites. They're everywhere...

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.