Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Złoty strzał

Kolejny złoty strzał, a raczej ZAstrzał. Mała Słowacja ograła nas po raz n-ty. Jaguar i inwestycja warta 7 mld nie dla nas. Dlaczego? W czym jesteśmy gorsi? Polska jest dużym europejskim krajem o ogromnych możliwościach. Dlaczego ich nie wykorzystujemy?

Złoty strzał
Jaguar
źródło: Flickr CC
A czas działa na naszą niekorzyść. Będziemy z roku na rok coraz mniej konkurencyjni dla lokowania tutaj zagranicznych inwestycji, które mogłyby napędzić Polską gospodarkę, zmniejszyć bezrobocie, spowodować wzrost płac i docelowo zwiększyć wpływy do budżetu. Okazuje się, że łatwiej obiecywać gruszki na wierzbie, niż rozwijać polską gospodarkę. Wiem jak boli taka przegrana samorządowców, którzy walczyli o tę inwestycję. Ale to po raz kolejny rząd naszego kraju nie stanął na wysokości zadania. Skądś to znam. 

Jako Nowa Sól walczymy od lat o inwestycje. Raz wygrywamy, raz przegrywamy. Najbardziej jednak bolą przegrane nie z naszej winy, kiedy inwestor wybiera Nową Sól, jako najlepsze do inwestowania miejsca w Polsce, ale Polska przegrywa z innymi krajami. Tak było np. w przypadku fabryk: notebooków Asus, opon Bridgestone, turbosprężarek IHI Daimler Benz. Te koncerny wybrały Nową Sól, ale przegrała Polska. 

Dlaczego?

Blisko 5 lat temu walczyliśmy o fabrykę tarcz hamulcowych i turbosprężarek amerykańskiego koncernu Honeywell. Nowa Sól była jedyną lokalizacją w kraju. Byliśmy najlepsi i pracowaliśmy wspólnie nad projektem każdego dnia. Amerykanie już planowali inwestycję, mieszkali w hotelu w Zielonej Górze, prowadzili negocjacje z projektantami i firmami budowlanymi i... czekali na decyzję rządu, co do wsparcia w formie grantu. Mijał miesiąc za miesiącem. Decyzja rządu była wciąż przekładana. Zarząd amerykańskiego koncernu przyleciał w końcu do Polski sporą delegacją. Odwiedzili naszą strefę i odlecieli z lokalnego lotniska w Babimoście na spotkanie w warszawie w Ministerstwie Gospodarki. Ówczesny wiceminister Baniak, znalazł dla nich czas, 15 minut. Żadnych konkretów. Amerykanie cierpliwie czekali dalej. Minął wrzesień, minęły święta, minął Sylwester, i w końcu w okolicach kwietnia jest "dobra" wiadomość. Rząd przyznał grant w wysokości 50,5 mln zł. Tylko, że Amerykanie już w tym czasie realizowali inwestycję na Słowacji. Nas trafiał przysłowiowy szlag. Przez indolencję polskiego rządu, straciliśmy inwestycję wartą około 350 mln zł i około 300 wysoko kwalifikowanych miejsc pracy. Dzisiaj po blisko 5 latach można z kalkulatorem policzyć, ile straciła Nowa Sól, ile straciła Polska? Teraz Jaguar. Czy tak zawsze musi być, że potrafimy tylko narzekać i się kłócić między sobą, zamiast rozwijać Polską gospodarkę, który to rozwój jest jedyną drogą do podniesienia poziomu życia Polaków i powrotu z emigracji tych z naszych rodaków, którzy jeszcze w ogóle powrót do ojczyzny biorą pod uwagę. Powiem szczerze, ten Jaguar, choć nie dotyczy bezpośrednio Nowej Soli, cholernie boli. 
Data:
Kategoria: Gospodarka

Wadim Tyszkiewicz

Wadim Tyszkiewicz - https://www.mpolska24.pl/blog/wadim-tyszkiewicz

Prywatna strona Wadima Tyszkiewicza, prezydenta Nowej Soli i zwykłego obywatela.

Komentarze 0 skomentuj »
Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.