Serwis używa plików cookies, aby mógł lepiej spełniać Państwa oczekiwania. Podczas korzystania z serwisu pliki te są zapisywane w pamięci urządzenia. Zapisywanie plików cookies można zablokować, zmieniając ustawienia przeglądarki. Więcej o plikach cookies możesz przeczytać tutaj.

Autorzy więcej

Gigantyczna kasiorka dla banitów rządowych

Głód im nie grozi

Gigantyczna kasiorka dla banitów rządowych
Memy po ogłoszeniu odpraw dla pozbawionych stołka w rządzie Ewy Kopacz
źródło: galeria Google


Jak wiadomo, Platforma aby odzyskać dobre imię, którego tak naprawdę już nie da się odzyskać, zważywszy na nowe fakty i podsłuchanych polityków w Aferze Taśmowej, postanowiła za pośrednictwem swojego wodza a raczej władczyni - premier Ewy Kopacz, zrobić czystki w poszczególnych resortach. Nie dziwiłoby mnie to gdyby nie fakt że na odchodne, premier postanowiła po raz kolejny zajrzeć w już bardzo dziurawe kieszenie podatników i rozdać gigantyczne odprawy tym którzy wylądowali na politycznym bruku(...) Politycy ze stołków spadli ale głód im nie grozi. Weźmy na pierwszy ogień kilku z nich. Marszałek Sejmu Radosław Sikorski, trzech ministrów: Władysław Karpiński, Bartosz Arłukowicz i Andrzej Biernat oraz trzech wiceministrów to ofiary czystki w Platformie Obywatelskiej urządzonej przez premier Ewę Kopacz. Wszyscy oni mają prawy do sowitych odpraw. A to wszystko zgodnie z przepisami o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, Sikorskiemu należą się dwie dodatkowe pensje (34 tysiące zł). Na wyższe mogą liczyć ci, którzy przed wyrzuceniem, na eksponowanych stanowiskach spędzili więcej niż 12 miesięcy. W tym gronie jest m.in. Karpiński, który był czwartym ministrem skarbu w rządzie PO. On może dostać około 42 tysięcy zł. Na podobną odprawę może liczyć kretyński minister zdrowi który doprowadził chorych na nowotwory na skraj przepaści, wprowadzając wzięty z kosmosu pakiet onkologiczny czyli Bartosz Arłukowicz czy wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz. Mimo przysługujących im kilkudziesięciotysięcznych odpraw, których według mnie i zapewne większości polskiego społeczeństwa, nie powinni dostać, to większość wymiecionych decyzją Kopacz może zadecydować o zainkasowaniu mniejszych pieniędzy. Bowiem wszyscy wyrzuceni z ministerstw, poza wiceministrem skarbu Rafałem Baniakiem, są też posłami. Jeśli wrócą na sejmowe ławy, zamiast pełnych odpraw dostaną różnicę ponad wysokość poselskiego uposażenia (9900 zł miesięcznie) A gdyby tak wrócić do prawa obowiązującego w Pomroczności Jasne za czasów komuny ?
Wtedy w ramach odprawy powinni zostać zamknięci tam gdzie ich miejsce czyli w ciężkich pierdlach albo rozstrzelani. Zastanawiam się która opcja byłaby z pożytkiem dla społeczeństwa(...) Dlaczego urzędnicy nie ponoszą odpowiedzialności za to co robią i stoją ponad prawem ? Otóż dlatego że sami takie przepisy stworzyli. Wszystko po to aby jak najwięcej zgarnąć do własnych kieszeni. Nie widziałem jeszcze grabi ogrodowych, które grabiłyby od siebie(...)Można by w tym miejscu przytoczyć słowa które wypowiedział nieodżałowany Władysław Hańcza w jednej z części komediowej trylogii o waśni Pawlaka z Kargulem - " No nareszcie człowiek czuje się jak sołtys. Wysoko, najedzony i za nic nie odpowiada" W okresie międzywojennym, urzędnik który dopuścił się łapówki lub działał na szkodę państwa Polskiego był rozstrzeliwany - takie było prawo a Polska po ponad dwóch wiekach nieobecności na mapach była jednym z najszybciej rozwijających się państw świata. Zatem pytam. W czyim interesie jest by w Polsce było dziadostwo i Polska była słaba ?
Odpowiedź pozostawiam czytelnikom

Przemek Trenk
Data:
Kategoria: Polska
Tagi: #
Komentarze 2 skomentuj »

wszystkich posłów oraz senatorów można pociągnąć do odpowiedzialności finansowej za złamanie konstytucji Art. 220, te kwoty są do policzenia, komornicy tylko się ucieszą, tyle że PiS tego nie zrobi.

Mieliby sami sobie strzelić samobója ?

Musisz być zalogowany, aby publikować komentarze.
Dziękujemy za wizytę.

Cieszymy się, że odwiedziłeś naszą stronę. Polub nas na Facebooku lub obserwuj na Twitterze.